Mecz na PGE Arenie nie był porywającym widowiskiem, w dużej mierze z powodu nie najlepszego nadal stanu murawy, ale było kilka ciekawych momentów.
Cała boiskowa sytuacja mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby wyborną okazję w drugiej połowie wykorzystał Arkadiusz Piech. Napastnik Brunatnych jednak fatalnie spudłował, a kilka minut później w kontrowersyjnej sytuacji do bramki gości trafił Antonio Colak i jak się okazało to był jedyny gol w sobotni wieczór w Gdańsku.
Raport meczowy [ Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów 1:0]
{joomplucat:1524 limit=9|columns=3}Źródło: ekstraklasa.tv