Bogusław Kaczmarek uważa, że Razack Traore wiąże swoją przyszłość z drużyną Lechii.
Abdou Razack Traore, najlepszy piłkarz Lechii w dwóch ostatnich sezonach, od wielu miesięcy wysyła sygnały, że chciałby zmienić klub na silniejszy i przede wszystkim bogatszy. W tym okienku transferowym temat jest szczególnie gorący, gdyż reprezentantowi Burkina Faso w grudniu kończy się kontrakt i wówczas będzie mógł odejść za darmo, a kontrakt z nowym klubem mógłby podpisać już teraz. Gdyby Lechia chciała na nim zarobić jakieś pieniądze, również musiała by go sprzedać jeszcze w tym okienku transferowym, ale do klubu żadna oficjalna oferta wykupu Traore nie dotarła. Póki co Traore trenuje więc z Lechią, a w sobotnim meczu sparingowym z Wisłą Kraków (3:3) zdobył gola i był wyróżniającym się zawodnikiem biało-zielonych.
- Złapałem z Traore bardzo fajny kontakt, to otwarty, kontaktowy chłopak - podkreśla trener Kaczmarek.
- Myślę, że w tej chwili czuje się w tym zespole bardzo dobrze, tym bardziej, że doszło dwóch kolejnych piłkarzy anglojęzycznych [Grzegorz Rasiak i Andreu]. Ale co ważniejsze on chyba zaczyna dostrzegać, że ten nowy zespół będzie stać w przyszłym sezonie na wiele, a on mógłby być jego liderem. Bardzo liczę na to, że Traore przedłuży kontrakt i będzie naszym silnym punktem w nadchodzącym sezonie - podkreśla trener Kaczmarek.
Pozostanie Traore w Lechii oznaczało by sporą niespodziankę, oraz wielki wzrost siły uderzeniowej Lechii.
Czy Razack będzie kolejny sezon ważnym ogniwem biało-zielonych?