Tadeusz Pawłowski wbił szpilkę Lechii: "Dobrą drużynę buduje się latami"

W niedzielę dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku, w którym Śląsk podejmować będzie Lechię Gdańsk. - Zmierzą się dwie drużyny o podobnych aspiracjach, podobnych barwach klubowych, gdzie przeważa kolor zielony. To mecz przyjaźni, ale jej na boisku na pewno nie będzie, bo oba zespoły potrzebują punktów. Myślę, że my dalej będziemy szli do przodu, będziemy chcieli zdobyć trzy oczka i również zagrać dobre spotkanie - mówi Tadeusz Pawłowski.

Znany ze "złotych ust" trener Śląska wywiad rozpoczął normalnym tonem, jednak po chwili "ulało się" - i rozpoczeły się prowokację.

- Wielu ludzi zawsze myśli, że jak ktoś się zakwalifikuje do europejskich pucharów, to już odegra w nich ogromną rolę. To jest tylko pierwszy krok. Wiemy, jak dużo czasu inne zespoły potrzebowały, żeby zbudować zespół na miarę rozgrywek grupowych w pucharach europejskich. To się nie odbywa z dnia na dzień. Tu trzeba mieć dużo, dużo cierpliwości, bardzo dobrego skautingu, żeby tak dobierać zawodników, by oni faktycznie w tych pucharach zaistnieli. Dlatego uważam, że dobrą drużynę buduje się latami, a my nieraz chcemy z dnia na dzień. Mamy przykład Lechii Gdańsk, gdzie w ostatnich latach się chyba przewinęło około 40 czy 50 zawodników.

sportowefakty.pl