Lechia Gdańsk przegrała z Puszczą Niepołomice wynikiem 0:2. Sprawdźmy co na pomeczowej konferencji prasowej miał do powiedzenia trener Biało - Zielonych John Carver.
- Mieliśmy dziś zupełnie inny rodzaj meczu. Był to mecz w który na pewno nie rozpoczęliśmy dobrze pierwszy raz. W momencie w którym gra się już uspokoiła była tylko jedna drużyna, która chciała grać w piłkę. Jeśli mamy takiego zawodnika jak Mena, który jest aż tak utalentowany, może liga nie zasługuje na kogoś takiego. Zasługuje on na to, żeby mieć trochę ochrony na boisku. Zawodnicy potrzebują ochrony. Tacy zawodnicy jak Mena potrzebują pomocy, aby nie lądować cały czas na ziemi.Jeśli dalej tak będzie to możne on uciec z tej ligi. - rozpoczął trener.
- Wiedziałem, że inny mecz przed nami, czeka nas walka fizyczna. Porównując obie szatnie, wyglądało to jakby chłopcy grali z mężczyznami. Mamy młodą drużynę, która tak naprawdę dopiero się rozwija. To kolejna droga naszego rozwoju i nie możemy przestać się rozwijać - dodał.
Nie myślę ze byliśmy za bardzo pewni siebie. to był inny mecz, powiedziałbym, że czasami jest relatywnie łatwo odbić się i wygórować poziom. Trudnością jest wskoczyć na szczebel wyżej. Nie byliśmy ta samą drużyną co w ostaniach meczach, ale były tez dobre fragmenty. Teraz musimy się zrestartować i dalej zdeterminowani iść do przodu - skomentował Anglik.
John Carver zapytany o to co powiedział zespołowi po meczu:
- Generalnie jestem człowiekiem spokojnym. I bardziej skupiam się co możemy poprawić. Każdy był rozczarowany i czasem emocje biorą górę, ale ja taki nie jestem. Preferuję następnego dnia usiąść i przeanalizować mecz, aby kolejny był lepszy.
źródło: własne