Lechia Gdańsk w piątek o 18.00 zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Będzie to ostatni mecz liderów przed przerwą reprezentacyjną. Jakim składem Biało-Zieloni wyjdą na to spotkanie?

W porównaniu do ostatniego meczu w Bielsku-Białej nie dojdzie do praktycznie żadnych zmian w kadrze meczowej. Luis Fernandez wciąż nie jest gotowy do gry, podobnie jak Conrado i Jan Biegański. - Jeśli chodzi o Luisa, to jesteśmy bliżej niż dalej. Wchodzi on pomału w zajęcia z drużyną. To jest bardzo dobre, pali się do gry. Cierpliwie poczekajmy na niego. Co do Conrado i Biegańskiego. Na ten moment nie ma szans na powrót Conrado w tej rundzie. Nasi trenerzy harmonijnie wprowadzają go, aby rozpoczął przygotowania w okresie przygotowawczym. Janek Biegański wygląda bardzo dobrze i pewnie będziemy musieli go tonować. Mam nadzieję, że w tym sezonie nam pomoże  - mówił na przedmeczowej konferencji trener Szymon Grabowski. 

W wyjściowej jedenastce spodziewamy się jednej zmiany - powrotu na lewą obronę Miłosza Kałahura. Obok niego w obronie wystąpią najpewniej Dominik Piła, Elias Olsson oraz Andrei Chindris. Na ławkę powędruje z kolei Dawid Bugaj. W bramce oczywiście stanie Bogdan Sarnawski. 

W formacji ofensywnej również nie spodziewamy się zmian. W środku pola pojawią się na placu gry Rifet Kapić, Tomasz Neugebauer oraz Iwan Żelizko. Ten ostatni musi jednak mieć się na baczności, jeśli chodzi o żółte kartki. W przypadku otrzymania kartonika, będzie musiał pauzować w kolejnych dwóch spotkaniach. Ukrainiec obecnie ma na koncie 11 kartoników. Na skrzydłach zaś ujrzymy Camilo Menę i Maksa Chłania, a na szpicy Tomasa Bobcka.

Przewidywany skład na mecz z Zagłębiem: 29. Bogdan Sarnawski - 11. Dominik Piła, 3. Elias Olsson, 4. Andrei Chindris, 23. Miłosz Kałahur - 30. Maksym Chłań, 5. Iwan Żelizko, 99. Tomasz Neugebauer, 8. Rifet Kapić, 7. Camilo Mena - 89. Tomas Bobcek

źródło: własne