W piątkowym meczu z Górnikiem Łęczna w składzie Lechii Gdańsk dojdzie do kilku zmian w porównaniu z wtorkowym spotkaniem z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski.
- Bardzo intensywnie myślimy o wyjściowej jedenastce na mecz w Łęcznej. Chcemy pozostawić na boisku dużą część drużyny, która w ostatnich meczach coraz lepiej spisywała się na boisku i się ze sobą zgrywa. Wiele automatyzmów rozwija się w dobrym kierunku. Jesteśmy jednak świadomi, że mamy naprawdę dobrych zawodników, który dawali w ostatnich spotkaniach dobre zmiany. To są gracze, którzy mogą wejść do podstawowego składu i od razu nam pomóc. Musimy dobrze zagospodarować siłami i przeanalizować dane. Trzy intensywne mecze w ciągu sześciu dni, z czego dwa na wyjeździe, to naprawdę dużo. Graliśmy na wysokiej intensywności, dlatego na pewno będą rotacje - tłumaczy trener Tomasz Kaczmarek.
W Łęcznej na pewno nie zagra Marco Terrazzino, który wciąż potrzebuje paru treningów, by być w pełni przygotowany do rywalizacji na boisku.
Biało-zieloni są oczywiście faworytem piątkowego spotkania. Trudno, by było inaczej, skoro zagrają ze sobą przedostatni zespół w tabeli z czwartym. Gdańszczanie nie mogą jednak zlekceważyć swojego przeciwnika, który przeszedł metamorfozę podczas niedawnej przerwy na reprezentacje. Górnik potrafił wygrać w dramatycznych okolicznościach z Wisłą Płock, odwracając losy rywalizacji z 0:2 na 3:2. Z kolei przed tygodniem ekipa z Lubelszczyzny wprawdzie przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 1:3, to jednak w wielu fragmentach pokazała ciekawy futbol.
- Spodziewam się w Łęcznej trudnego meczu. Ich punktowa sytuacja w tabeli nie oddaje w zbliżeniu ich chwilowej formy. Trzeba powiedzieć, że przed przerwą na reprezentację mieli spore problemy. Aczkolwiek od meczu z Wisłą Płock znacznie się to zmieniło. Od 60. minuty tego meczu Górnik znalazł jednak swój sposób grania. Od tamtej chwili wiedzą, że grając z taką determinacją i w taki sposób, są w stanie odnosić sukcesy w Ekstraklasie. W bardzo imponującym stylu odwrócili ten mecz. W starciu wyjazdowym z Legią też pokazali się z dobrej strony i byli w stanie rzucić jej wyzwanie. To świadczy o tym, że Górnik w tym sezonie i ma dobry moment - powiedział trener Kaczmarek.
Jaki plan mają piłkarze Lechii na spotkanie w Łęcznej? Chcemy od pierwszej minuty wykorzystać naszą energię i pokazać, że chcemy w takich meczach dominować i wygrywać. Nasza siła w ostatnich meczach polega na tym, że jako zespół pracujemy bardzo dobrze w defensywie. Nasze reakcje po stracie piłki są dobre i to jest dla nas jedyna droga, żeby wygrać w Łęcznej. Na pewno będziemy posiadać piłkę i próbować kontrolować ten mecz, jednak decydujące będą momenty, kiedy stracimy piłkę. Górnik gra dobrze z kontrataku i musimy umieć to skontrolować. Nasza mentalność oraz determinacja zadecydują o przebiegu tego meczu - wyjaśnił szkoleniowiec biało-zielonych.
Początek meczu w Łęcznej o godz. 18.
źródło: Lechia Gdańsk / własne