Jednym z bohaterów meczu w Zabrzu był Bohdan Wjunnyk. Ukrainiec nie ukrywał zadowolenia po meczu. Zdobył bowiem pierwszą bramkę na boiskach Ekstraklasy.

Większość zna moją sytuację, ostatnie miesiące były najtrudniejszym okresem w moim życiu. Pracowałem bardzo ciężko, dawałem z siebie więcej niż 200 proc. i dziś dziś Bóg dał mi i drużynie taki prezent - mówił dziennikarzom Bohdan Wjunnyk po zakończeniu niedzielnego meczu z Górnikiem Zabrze. Ukrainiec zdobył trzecią bramkę dla Lechii. 

W Zabrzu Lechistom w końcu udało się zdobyć trzy punkty w tym sezonie. - Pracowaliśmy mocno. Mówiłem ostatnio po meczu z Rakowem, że straciliśmy koncentrację w końcówce i to było przyczyną porażki. Dzisiaj drużyna walczyła i umarłaby na boisku za wynik. Walczyliśmy do samego końca - ocenił.

Napastnik podsumował też sytuację w tabeli. -  Byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli, ale gdyby liczyć momenty meczów, gdy byliśmy skoncentrowani przez cały czas, to dziś mielibyśmy dziś 12 punktów. Od czegoś trzeba jednak zacząć. W Zabrzu zaczęliśmy i jestem pewien, że będziemy to kontynuować  - mówił.

Potrzebowaliśmy tych emocji. To duże osiągnięcie - zakończył.

źródło:  własne