Ze zmiennym szczęściem w meczach 1/16 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym grały dziś drugi zespół Lechii i ekipa Lechii Oldboys.
Weterani gdańskiego klubu pewnie zwyciężyli Żuławy Nowy Dwór 4:2, zaś Lechia II przegrała z występującym w V lidze Atlasem Goręczyno 0:1.
Rewelacyjnie spisują się w tegorocznej edycji Pucharu Polski oldboje Lechii. Tym razem podopieczni Jerzego Jastrzębowskiego wyeliminowali z rozgrywek Żuławy Nowy Dwór. Fani, którzy przyszli na stadion przy Traugutta 29, nie mieli powodów do narzekań. Gdańszczanie po dobrym spotkaniu wygrali 4:2. Dwa trafienia zanotował Tomasz Unton, a po jednym dołożyli Andrzej Marchel i Adam Merchut. Gospodarze z przekroju całego spotkania byli lepsi, dominowali nad rywalami technicznie, a swoją wyższość udokumentowali czterema golami. – Zdrowie nie takie, ale pod względem umiejętności przewyższaliśmy nad przeciwnikiem – relacjonował Jerzy Jastrzębowski. – Wszystkie bramki strzeliliśmy po ładnych akcjach i ręce same składały się do oklasków – nie miał wątpliwości kierownik zespołu Zbigniew Zalewski. – Życzyłbym sobie, żeby nasi seniorzy w ekstraklasie grali równie widowiskowo i skutecznie – dodał na zakończenie szkoleniowiec Lechii Oldboys.
Jego podopieczni w 1/8 finału zmierzą się w środę 19 maja z Gryfem Tczew. Początek spotkania o godz. 17.30 na stadionie przy ul. Traugutta 29 we Wrzeszczu.
Lechia Oldboys – Żuławy Nowy Dwór 4:2 (1:0)
Bramki: 0:1 Unton (45), 0:2 Marchel (54), 0:3 Unton (60), 1:3 Klein (64), 1:4 Adam Merchut (72), 2:4 Ciechowski (79).
Lechia Oldboys: Kozak – Motyka (70' Kowalski), Kulwicki, Sierpiński, Matuk, Marchel, Borkowski (65' Wasicki), Merchut, Unton, Kaczmarczyk, Wojciechowski.
Na tarczy z Goręczyna wrócili natomiast młodzi zawodnicy rezerw Lechii, którzy przegrali z miejscowym Atlasem 0:1. Jedyny gol dla gospodarzy padł w 68. minucie. Jeden z rywali po błędzie obrońców wyszedł na czystą pozycję i nie dał Ziółkowskiemu szans na obronę. – Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla naszej porażki. Takie mecze powinno się wygrywać – nie krył rozczarowania końcowym wynikiem Maciej Kalkowski, który pełnił tego dnia obowiązki trenera rezerw. Gdańszczanie mieli więcej z gry, stworzyli sobie wiele sytuacji bramkowych, ale szwankowała skuteczność pod bramką rywala. – Rywal oddał dwa strzały, jeden znalazł drogę do siatki i w konsekwencji wracamy z niczym – dodał Kalkowski.
Atlas Goręczyno – Lechia II Gdańsk 1:0 (0:0)
Lechia II: Ziółkowski – Andrychowski, Gawroński, Półczyński, Iwanowski, Kowalkowski, Gac (60' Szamp), Kostrzewa, Rzepnikowski (45' Kujtkowski), Rybiałek (46' Czychowski), Próchnik (70 Kalkowski).