Popularny Olek kilka dni temu skończył 59 lat. Przy tej okazji przypomnieliśmy w Mediach Społecznościowych przebieg jego kariery. Nie minęło kilka dni, gdy Pani Katarzyna - jego małżonka poinformowała nas, że Olek zgłosił się do występów w piątoligowej Spójni Sadlinki. W miniony weekend ruszyły rozgrywki ligowe i na murawie w Chojnicach zobaczyliśmy 59-letniego Aleksandra Cybulskiego w jego 41 sezonie na murawie! Brawo!
Aleksander Cybulski to wychowanek Bałtyku Gdynia. W klubie tym stawiał pierwsze kroki w piłce juniorskiej i seniorskiej. W "poważnej" piłce zadebiutował w meczu...przeciwko Lechii Gdańsk. 24 marca 1980 wszedł w 78 minucie na boisko, zastępując Henryka Dawida.
Do Lechii trafił w roku 1983, a jego debiutem był mecz o Superpuchar Polski przeciwko Lechowi Poznań. Zagrał w pamiętnym meczu w Turynie. W Biało-Zielonych barwach grał równo 10 sezonów - rozegrał 211 spotkań.
Rzadko słyszymy o tak długo występujących na murawie zawodnikach, szczególnie z takim dorobkiem jak Olek. 41 lat spędzonych na murawie jako piłkarz robi wrażenie. Z tej okazji chwilę z nim porozmawialiśmy.
Czy pamiętasz swój pierwszy występ seniorski?
Tak, jak najbardziej. Ale jaki to był mecz nie bardzo. Bardziej pamiętam swój debiut w Ekstraklasie, czyli moją debiutancką bramkę strzeloną Lechowi na Dębcu 8 marca 1981 roku (co ciekawe prasa lokalna, w tym część stron WWW trafienie przypisuje Andrzejowi Zgutczyńskiemu).
Jaką miałeś najdłuższą przerwę w karierze?
Nie miałem żadnej od początku kariery. Kontuzje mnie omijały. Jedyna poważniejsza kontuzja, jaką miałem była podczas mojego pobytu w Lechii.
Czy zastanawiasz się nad zakończeniem kariery?
Ja już kończyłem karierę kilkukrotnie, ale zawsze mnie ciągnie na murawę i mam ogromną satysfakcję grania z młodzieżą.
Tak dośrodkowuje 5⃣9⃣ letni Aleksander CYBULSKI w swoim 4⃣1⃣ sezonie na murawie! Brawo @Aleksan84755206 pic.twitter.com/4W2eG4RcgA
— Dariusz Boczek (@DarioGdansk) August 10, 2021
Jak u ciebie z kondycją?
Jakbym się sprężył i zaczął ostro trenować, nie wiem, czy nie dopadłyby mnie kontuzje. Z kolei przez to, że trenuję mniej, trochę to jest widoczne.
Czy zamierzasz grać regularnie?
Nie, zdecydowanie nie. Nawet mi czas nie pozwoli, gdyż pracuję zawodowo i dodatkowo pomagam Robertowi Kugielowi w Kowalach.
Z którego rocznika jest najmłodszy zawodnik w twoim zespole.
2005 (43 lata młodszy).
Co rodzina na twoją grę w takim wieku?
Żona Kasia bardzo lubi sport. Dzieci są bardzo przyzwyczajone, wnuki też grają w piłkę.
Jak Lechia spisze się w tym sezonie?
Życzę Lechii, by zagrała w pucharach.
Czy pamiętasz, ile masz meczów na koncie?
Według moich wyliczeń mam na koncie już ponad tysiąc występów na murawie.