Jedyna niepokonana drużyna w tym sezonie, najmniej straconych bramek (3). Wychowankowie grają, młodzież strzela, zawodnicy w formie, poukładana obrona, szybkie skrzydła, porządek w środku pola. Trener, który w końcu ułożył to wszystko i ma pomysł na drużynę. Czy nie tego gdańscy kibice chcieli? No to kiedy jak nie teraz? Puchary? Mistrzostwo? Balonik już nadmuchany i co potem?

Zaczęło się jak nigdy, a skończyło jak zawsze...

Skąd to wszystko znamy? Z własnej autopsji, przeżywaliśmy to już niejednokrotnie. Wielkie oczekiwania, a jednak zawsze czegoś zabrakło. Punktu, jednej bramki, nieraz najzwyczajniej szczęścia. W 2017 Lechia była o krok od marzeń swoich kibiców. Dobry sezon, który zakończyła na IV miejscu bardzo dobrze rokował na przyszłość... Niestety z wielu przyczyn kolejny sezon to istny horror i walka o utrzymanie, ale przyszło nowe - trener z pomysłem.

Początek sezonu jest wręcz wymarzony. Połatana obrona, która w zeszłym sezonie niejednokrotnie zawodziła. W końcu zaczęli grać wychowankowie, widać dobrze uzupełniającą się jedność - drużynę!

We wcześniejszych sezonach zwykle Lechia w bramkach mogła liczyć tylko na dwóch, może trzech zawodników którzy strzelali, a reszta była tylko tłem. W tym momencie na 9 goli jest aż siedmiu strzelców - 3 gole Flavio Paixao, po 1 golu: Jakub Arak, Adam Chrzanowski, Lukas Haraslin, Steven Vitoria, Patryk Lipski i Karol Fila.

Ręka trenera w grze Lechii jest widoczna gołym okiem i wszystko przyjdzie... tylko nie tak odrazu.

Po co pompować balonik, wyobrażać sobie nie wiadomo co?

Oczywiście każdy by chciał, żeby wymarzone puchary zawitały do Gdańska ale najważniejsze jest to, żeby drużyna zaczęła grać równo, bez żadnych wpadek, żeby ze stadionu w Gdańsku znów zrobić fortece nie do zdobycia i konsekwentnie punktować na wyjazdach, ale to wszystko nie odbędzie się bez nas - kibiców.

Zawodnicy muszą czuć nasze wsparcie ZAWSZE!

Tak więc przyjdź kibicu na mecz, zapisz się na wyjazd, wpadnij na Traugutta wspierać młodą Lechię w IV lidze (kolejny mecz rezerw Lechii w sobotę 01.09.2018r o 11:00 ze Stolemem Gniewino), niech młodzi widzą że kibice są z nimi. I nie pompujmy sztucznie balonika, wszystko przyjdzie w swoim czasie. Dajmy popracować trenerowi Stokowcowi, wykazać się zawodnikom i podziwiajmy grę naszej Lechii.

Poniżej porównanie ostatnich dziesięciu sezonów Lechii i miejsc zajmowanych po 6-ciu kolejkach:

  • 09/10 - 6 miejsce, 10 punktów, 3 wygrane, 1 remis, 2 porażki, bramki 10:7, miejsce na koniec sezonu 6;
  • 10/11 - 9 miejsce, 8 punktów, 2 wygrane, 2 remisy, 2 porażki, bramki 5:4, miejsce na koniec sezonu 8;
  • 11/12 - 10 miejsce, 8 punktów, 2 wygrane, 2 remisy, 2 porażki, bramki 5:5, miejsce na koniec sezonu 14;
  • 12/13 - 8 miejsce, 9 punktów, 3 wygrane, 0 remisów, 3 porażki, bramki 7:6, miejsce na koniec sezonu 7;
  • 13/14 - 2 miejsce, 12 punktów, 3 wygrane, 3 remisy, 0 porażek, bramki 10:5, miejsce na koniec sezonu 8;
  • 14/15 - 7 miejsce, 10 punktów, 3 wygrane, 1 remis, 2 porażki, bramki 10:8, miejsce na koniec sezonu 5;
  • 15/16 - 13 miejsce, 6 punktów, 1 wygrana, 3 remisy, 2 porażki, bramki 8:8, miejsce na koniec sezonu 5;
  • 16/17 - 1 miejsce, 13 punktów, 4 wygrane, 1 remis, 1 porażka, bramki 10:6, miejsce na koniec sezonu 4;
  • 17/18 - 12 miejsce, 5 punktów, 1 wygrana, 2 remisy, 3 porażki, bramki 7:8, miejsce na koniec sezonu 13;
  • 18/19 - 1 miejsce, 14 punktów, 4 wygrane, 2 remisy, 0 porażek, bramki 9:3.

Do zobaczenia na meczach:

  • Lechia Gdańsk - Korona Kielce, piątek 31.08.2018r. o 20:30 - Stadion Energa Gdańsk
  • Lechia II Gdańsk - Stolem Gniewino, sobota 01.09.2018r. o 11:00 - Traugutta 29