Nasz Kociewiaku kochany, Wiśnio Ty byku stary - życzę Ci 100 lat grania w biało-zielonej i dzięki Ci, że jesteś!!!
Twoje przywiązanie klubowe, wierność naszym barwom, kumplostwo z nami kibicami dodaje nam otuchy w tych trudnych czasach, kiedy wszystko - a szczególnie w futbolu - przeliczane jest na hajc!
Dzięki Ci byku stary, że będąc "docenianym" przez swoich pracodawców 5- razy niżej jak ci co tylko udają, że grają, pozorują, że zależy im najbardziej na zwycięstwie naszej Lechijki - Ty okazujesz swoje wielkie Serducho dla Biało-Zielonej.
Strzelasz gole, kiedy innym trudniej! Zawstydzaj dalej te wielkie "talenty", przepłacane "gwiazdy", a do końca Twoich dni będziemy Ci zawsze wdzięczni i będziesz przez nas szanowanym gościem.
Dla mnie Jesteś już ikoną naszego klubu, obok takich tuzów jak "Dzidek", Roman Korynt czy Romek Rogocz!