W sobotnie południe piłkarki Lechii Podejmowały na boisku w Sopocie zespół KA4 Respectu Krobia. Po zaciętym pojedynku ostatecznie górą były Biało-Zielone, które wygrały 2:1 po bramkach Joanna Ścisłowskiej oraz Kaliny Wiśniewskiej.
Przez większą część meczu Biało-Zielone kontrolowały jego przebieg. Jedynie w końcówce spotkania oddały na moment inicjatywę drużynie Krobi. Ostatecznie jednak to Biało-Zielone strzeliły bramkę na wagę trzech punktów i mogły się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w lidze.
- Mecz mieliśmy pod kontrolą do 60 minuty. Potem pojawiła się dużą ilość błędów indywidualnych i straciliśmy bramkę. Mimo wszystko do samego końca byłem spokojny i przekonany, że strzelimy zwycięskiego gola i tak też się stało. Chcemy grać ofensywnie, tworzyć dużo szans strzeleckich, żeby strzelać jak najwięcej goli. Myślę, że to właśnie dzięki tej mentalności udało nam się strzelić gola w ostatnich minutach. Zespół do końca wierzył w zwycięstwo i dzięki temu uzyskał korzystny rezultat. - mówił po meczu trener Artur Kaim.
Autorką jednej z bramek dla Lechii była Joanna Ścisłowska.
-Mecz z Krobią był bardzo wyrównany. Pierwsza połowa była bardziej po naszej stronie, lecz coś nad czym musimy popracować to na pewno wykończenie akcji. W drugiej połowie wdarło się rozkojarzenie i rywalki zdobyły bramkę na remis. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona postawą zmienniczek, ponieważ weszły z ławki i dodały grze świeżości co zaowocowało wygraną. Cieszę się wygraną, ponieważ to cenne punkty wyszarpane na własnym boisku. - mówiła po meczu Joanna Ścisłowska.
Podopieczne Artura Kaima awansowały na 4. miejsce w tabeli rozgrywek i tracą do prowadzących Starych Oborzysk dziewięć punktów. W 11. Kolejce spotkań udadzą się do Stargardu, gdzie zmierzą się tamtejszą drużyną Błękitnych.
Lechia Gdańsk – KA4 Respect Krobia 2:1
Bramki: Joanna Ścisłowska, Kalina Wiśniewska
Skład: Pierzchlinska – Lukach (70’ Jaśniewska), Zakrzewska, Sokołowska (60’ Wojciechowska) – Cieślak, Ścisłowska, Khuda, Lewna, Marcinkowska (70’ Skiryiak), Kulla (60’ Wiśniewska) – Strychalska (70’ Szprada)
fot. D. Piechrzliński