W niedzielnym poranek podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego udały się w daleką podróż do Starych Oborzysk, żeby tam rozegrać mecz 18. kolejki spotkań III ligi kobiet z aktualnym wiceliderem rozgrywek Juną Trans Stare Oborzyska. Po wyrównanym pojedynku, rozegranym w niezwykle trudnych, wietrznych warunkach Biało-Zielone wracają do Gdańska z podniesionymi głowami i jakże cennym jednym punktem, zdobytym po dwóch trafieniach Weroniki Szmatuły.
Punkt tym cenniejszy, że zdobyty z drużyną, która wciąż walczy z dziewczynami Lecha Poznań o awans do II ligi.
- Wynik dość sprawiedliwy, bo każdy inny byłby chyba krzywdzący którąkolwiek ze stron, biorąc pod uwagę bardzo silny wiatr, który wypaczał spotkanie. Na pewno zespół zasługuje na pochwałę, ponieważ dwa razy goniliśmy wynik i dwa razy skutecznie. – skomentował przebieg meczu Robert Bandrowski.
Kolejne dwie bramki ustrzeliła najbardziej bramkostrzelna w tym sezonie piłkarka Lechii Weronika Szmatuła, dla której były to odpowiednio 13. i 14. trafienia w tym sezonie. Szczególnej urody była druga bramka, kiedy po dośrodkowaniu górnej piłki przez Sturmowską, kierunkowym przyjęciu na klatkę i uderzeniu z woleja piłka trafiła w same okienko.
Piękna bramka Szmatuły
- Pierwsza połowa nie była najlepsza w moim wykonaniu, ale w przerwie mocno się zmobilizowałyśmy, uwierzyłyśmy w swoje możliwości, w to, że jestem w stanie pokonać dobrze dysponowaną obronę Oborzysk i to był strzał w „10”. Znalazłam na nie sposób, dzięki czemu udało mi się dwukrotnie trafić do ich bramki. Jestem szczególnie szczęśliwa z tej drugiej bramki, ponieważ była wyjątkowej urody, nie często udaje mi się takie bramki strzelać. Dziękuję wszystkim dziewczynom, bo wszystkie zapracowały na te bramki.- powiedział po meczu Weronika Szmatuła.
Dobry występ Pierzchlińskiej oraz debiut Gocel
Pod nieobecność pierwszej bramkarki Karoliny Palacios, która przebywa na zgrupowaniu beachsoccerowej drużyny Grembacha Łódź, w bramce Biało-Zielonych stanęły 16-letnia Zofia Pierzchlińska oraz debiutująca w barwach Lechii Klaudia Gocel, co ciekawe bramkarka z występami w Ekstralidze oraz I lidze kobiet.
-Jestem bardzo zadowolony także z postawy obu bramkarek, szczególnie w tych trudnych warunkach w jakim przyszło im bronić, gdzie piłka wielokrotnie podczas lotu zmieniała kierunek. Zatem kolejny bardzo dobry mecz w wykonaniu Zosi Pierzchlińskiej a także debiutującej w naszych barwach Klaudii Gocel.
Juna Trans Stare Oborzyska - Lechia 2:2 (Szmatuła x 2, asysty: Khuda, Sturmowska)
Skład Lechii: Pierzchlińska (Gocel)- Marcinkowska, Formella, Zakrzewska, Łapińska- Lewna, Khuda, Kulla (Sturmowska)- Strychalska (Szprada), Szmatuła, Łachinowicz (Łobocka).
Bez zmiany rezerwowa: Monika Wojciechowska
Kolejny mecz Biało-Zielone rozegrają 28 maja w Gdańsku, a ich rywalem będzie KA4 resPect Krobia.