Podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego po trudnym meczu odniosły dziewiąte zwycięstwo, pokonując na wyjeździe przedostatnią drużynę rozgrywek Victorię Niemcz 3:5.
Gdy wydawało się, że gdańszczanki powinny odnieść łatwe i przekonujące zwycięstwo z 14. zespołem rozgrywek, Biało-Zielone schodziły do szatni z trzema straconymi bramkami i widmem sensacyjnej porażki z drużyną, która walczy o ligowy byt. Liczne błędy w defensywie, brak skuteczności w ataku i problemy z komunikacją, to tylko niektóre z grzechów Biało-Zielonych w pierwszej połowie, których konsekwencją był niekorzystny rezultat po 45. minutach.
- O pierwszej połowie najlepiej jak najszybciej zapomnieć, chyba że pod kątem szkoleniowym, co poprawić, to wtedy rzeczywiście materiał jest bardzo obfity. Na usprawiedliwienie naszej gry, szczególnie w pierwszej połowie można powiedzieć, że mieliśmy dziś sporo absencji podstawowych zawodniczek i z tego tytułu była konieczność przemontowania drużyny na pozycjach i w ustawieniu, co na pewno nie było bez znaczenia. (do Niemcza nie pojechały m.in. Szmatuła, Zakrzewska, Lewna i Baj. - dop. MB) - mówił po meczu Robert Bandrowski.
Żeby myśleć o końcowym sukcesie Biało-Zielone musiały wyjść na drugie 45 minut bardziej poukładane, skuteczne pod bramką rywala, lepiej skomunikowane, a nade wszystko z wiarą, że są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
- Tak się stało, choć prawdę mówiąc gdybyśmy wykorzystali choćby połowę wyśmienitych sytuacji podbramkowych wynik byłby dwucyfrowy i taki powinien być. Dziś dopisujemy sobie 3 pkt, a w tygodniu pracujemy nad skutecznością i poprawą tych aspektów gry, które były dzisiaj najbardziej widoczne. – mówi nam trener Bandrowski.
Ostatecznie, po meczu pełnym zwrotów akcji, Biało-Zielone wracają do Gdańska z kompletem punktów. Kolejne spotkanie gdańszczanki zagrają 14 maja w Gdańsku, a ich rywalem będzie drużyna GOSRiTu Luzino.
Victoria Niemcz - Lechia Gdańsk 3:5 (2 Khuda, 2 Kulla, 1 Łachinowicz)
Skład: Palacios - Marcinkowska, Łobocka, Sturmowska, Łapińska - Formella, Khuda, Kulla - Łachinowicz, Strychalska, Szprada
Rezerwowe: Rzeppka, Sokołowska, Wiśniewska