Paweł Lewandowski „PABLO” (11 czerwca 1975 - 11 lutego 2010)
To był kolejny zimowy dzień lutego…każdy z Nas był zajęty swoimi sprawami dnia codziennego. I nagle świat się zatrzymał.. szok.. niedowierzanie.
Smsy.. telefony.. niestety, wiadomość, która do Nas dotarła tego feralnego dnia okazała się prawdziwa.. Pablo nie żyje! Zginął tragicznie na trójmiejskiej obwodnicy wracając do domu z pracy.
Wychowany na gdańskiej Morenie. Całe swoje życie łączył z Lechią. Po tygodniu ciężkiej pracy odliczał godziny.. minuty do pierwszego gwizdka. Lechia była dla niego lekiem na całe zło. Na stadionie był w swoim żywiole.. zapominał o problemach... odżywał. Z Lechią był na dobre i na złe.
Złoty chłopak! Myślę, że z pełnym przekonaniem każdy z Nas tak go wspomina. Nic nie poprawiało humoru tak jak spotkanie z Pablo. Chwila rozmowy przemieniała się w pozytywną dawkę energii, którą przekazywał. Miał czas dla każdego, potrafił zostawić swoje ważne sprawy aby pomóc innym. Wyjątkowo towarzyski i serdeczny. Pablo był człowiekiem, który przywracał wiarę w przyjaźń!
Myślę, że nikt z Nas nie spotka już w swoim otoczeniu takiego człowieka jak Paweł. Był niesamowity, jedyny i niepowtarzalny. I żałować mogą tylko Ci, którym nie dane było go poznać. A nam Wszystkim pozostaje najdalszy skrawek naszych serc, w których ma swoje miejsce już na wieki!
Na łączach Pablo
Przyjaciele z Moreny
Wspomnienia
W Sektorze Niebo jest miejsce dla każdego zmarłego kibica Lechii Gdańsk. Piszcie do nas (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) jeżeli jakiejś osoby brakuje lub dane, które posiadamy są błędne lub niekompletne.
Znaliście bardzo dobrze zmarłego? A może po prostu kojarzycie go z meczów? Nie czekajcie na innych tylko przysyłajcie do nas osobiste wspomnienia i zdjęcia a my dodamy je na stronę by każdy ze zmarłych był godnie uwieczniony.