"Jesteśmy specyficzną drużyną, która "goni króliczka" " - powiedział po wygranym 1:0 meczu z Ruchem Chorzów trener Lechii - Bogusław Kaczmarek.

 

Bogusław Kaczmarek (trener Lechii Gdańsk): Jesteśmy specyficzną drużyną, która "goni króliczka". Wygraliśmy szósty mecz na wyjeździe, wliczając w to Puchar Polski, ale nie potrafimy tego zdyskontować na własnym stadionie. Byłem pytany o to, kto zastąpi Abdou Traore i odpowiadałem, że mamy młodych, zdolnych zawodników. Kacper Łazaj to dziś potwierdził. W pierwszej połowie byliśmy lepsi, po przerwie momentami za bardzo się cofnęliśmy, ale wytrwałość i odpowiedzialność zostały wynagrodzone. Przy golu "rozklepaliśmy" w hokejowym stylu obronę Ruchu i myślę, że w sumie o tę jedną bramkę byliśmy dziś lepsi.

- Dziwne jest to, że my mamy najładniejszy - moim zdaniem - stadion w Polsce, ale też coś, co tylko można nazwać murawą, a w Chorzowie stadion jest w przebudowie, ale za to graliśmy na "dywanie".

 

Jacek Zieliński (trener Ruchu Chorzów): Jest nam oczywiście przykro, bo przegraliśmy mecz, ale też trzeba przyznać, że nasza porażka była jak najbardziej zasłużona. Od początku graliśmy słabo, źle. Nie wiem dlaczego. Po prostu mało graliśmy w piłkę. Trzeba przełknąć gorycz porażki. Lechii należą się gratulacje, a my musimy wyciągnąć z tego meczu wnioski.

Źródło: sportowefakty.pl