"Pogoń" Lwów wywiad z Marcinem Siembidą

23 kwiecień 2011 roku, w czasie meczu Lechia - Legia, mogliśmy zobaczyć oprawę przygotowaną przez ULG pod tytułem "Lechia Lwów" pełną relację z tej oprawy oraz jej intencji mogliśmy przeczytać u nas w serwisie. Tymczasem przeprowadziliśmy wywiad z Marcinem Siembidą Prezesem zarządu Stowarzyszenia sympatyków LKS "Pogoń" Lwów.

Mistrzostwo Polski - (4x) - 1922, 1923, 1925, 1926
wicemistrzostwo Polski - (3x) - 1932, 1933, 1935
w-ce MP juniorów U-19 - 1937 [KWTW] Jakie były największe problemy z reaktywacją klubu oraz z założeniem Stowarzyszenia?
[M.S] Przy rejestracji klubu nie było żadnych większych problemów, o których warto wspominać. Wszyscy dobrze wiemy jak wyglądają takie procedury, ile trzeba papierów wypełnić. Administracja ukraińska nie była złośliwa i nie odwlekała z decyzją, ale trzeba pamiętać że oni zawsze będą dbać najpierw o swoje interesy.

Przy rejestracji stowarzyszenia mieliśmy małe problemy, ale wszystko jest już w porządku. Chcieliśmy objąć pod swoje skrzydła nie tylko klub, ale też wszystkich Polaków mieszkających na Kresach jak i same Kresy. [KWTW] Czy rząd Ukraiński jak i ludność nie bierze was za skrajnie prawicowych ludzi, których zamiarem jest propagowanie Polskości w Lwowie?
[M.S] Nie, nie myślą o nas jako o skrajnej prawicy. Wydaje mi się, że to z czasem się może zmienić. Jesteśmy takim małym ziarenkiem, z którego w przyszłości wyrośnie coś dużego. Wtedy miny im pewnie zrzedną i będą chcieli nam pokazać kto tam rządzi. Jak na razie nie było jakiegoś incydentu, który miałby świadczyć o tym, że nie jesteśmy tam mile widziani. [KWTW] Czy zawodnicy, którzy reprezentują Pogoń Lwów to tylko Polscy zawodnicy?
[M.S] Wszyscy wiemy że klub piłkarski, który gra w jakiejkolwiek lidze musi mieć jakieś wyniki i piąć się w górę. Dlatego część piłkarzy jest narodowości ukraińskiej a część polskiej (to ta większa część). Dobrą rzeczą jest szkółka piłkarska, która funkcjonuje dzięki Pogoni, są tam sami Polacy. Możemy być teraz pewni że za kilka - kilkanaście lat będą w składzie grali nasi rodacy. [KWTW] Gdzie aktualnie rozgrywacie mecze, ile stadion może pomieścić ludzi oraz ilu kibiców przychodzi na wasze mecze?
[M.S] Duma Lwowa nie posiada własnej murawy, przez to między innymi są problemy finansowe klubu, gdyż trzeba wynajmować stadion. Gdy Pogoń ma przyjąć drużynę u siebie, wynajmuje stadion miejscowego Dynama. Jest tam trybuna na kilkaset miejsc.

2 maja Pogoń grała na wyjeździe z "Sokołem" Sokal, miałem okazję akurat być na tym meczu. Na trybunach było może około stu osób, oczywiście tylko ja i koledzy z którymi przyjechałem byliśmy po stronie niebiesko - czerwonych. Gdy Pogoń gra u siebie, relacje są odwrotne. [KWTW] Jak zareagowali na was kibice z Polski? Czy posiadacie jakieś oficjalnie bądź też nie oficjalne FC jak tak to z jakich miejscowości.
[M.S] Kibice z Polski bardzo dobrze przyjęli wiadomość o reaktywacji klubu i wznowienia działalności. Gdy prezes klubu Marek Horbań wystosował apel o pomoc na stronie internetowej, odezwało się bardzo wiele klubów z większych lub mniejszych miejscowości.

Gdy gramy mecz towarzyski w Polsce, ludzie z życzliwością podchodzą do nas, pytają o szale, koszulki, chcą sobie zrobić zdjęcia przy fladze, porozmawiać gdyż mieli przodków ze Lwowa. Na ostatnim sparingu z Cracovią rozmawialiśmy z kilkoma osobami z Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" z Krakowa, pamiętam że mieli wpięte w klapy marynarek wpinki z herbem Pogoni Lwów, te wpinki miały po kilkadziesiąt lat. Historie trzeba szanować, dlatego zawsze znajdziemy czas na rozmowy z seniorami.

Trzeba pamiętać że jest to nasza wspólna sprawa - wszystkich kibiców, aby klub z rocznikiem założenia 1904 mógł działać i wspinać się na wyżyny tabel. [KWTW] Obecnie z Polski płynie do was wielkie poparcie. Rozgrywacie sporo meczów z polskimi drużynami jako mecz pokazowy czy to w Przemyślu ale także zagraliście z Cracovią. Czy ten mecz był jakiś symbolem?
[M.S] Mecze towarzyskie są przede wszystkim po to, aby się przygotować do rozgrywek ligowych. Przed rozpoczęciem ligi, Pogoń rozegrała około dwudziestu sparingów. Wiadomo że jak będą grać z drugą drużyną Karpat to my tego nie zobaczymy, dlatego są organizowane mecze w Polsce, do zaprezentowania się przed kibicami z Polski, jak i do przygotowania się jak wspomniałem wcześniej.

Mecz z Cracovią różnił się o tyle od innych sparingów, że miał sporą historię w tle. To nie było zwykłe spotkanie, wielu ludzi czekało aż te dwie drużyny znowu zagrają na jednym boisku, np. seniorzy o których wspominałem wcześniej. [KWTW] Jak widać macie duże poparcie z Polski lecz zaczyna się pewien problem. Problem finansowy. W tej materii pomagają wam kibice Legii Warszawy a teraz nie dawno dołączyli się do pomocy fanatycy z gdańskiej Lechii. Na co są potrzebne pieniądze oraz jak można wam pomóc.
[M.S] Kibice z Legii jako jedni z pierwszych podjęli rękawice. Zaczęli samodzielnie wypuszczać szale i flagi, zbierać do puszek w trakcie meczów. Dzięki takiej akcji zebrali 11 tyś zł, które trafią do klubu. Dziękujemy również kibicom z Lechii, niedługo w Gdańsku odbędzie się mecz Reprezentacji która zagra z Francją na którym będziemy. Będzie okazja do porozmawiania i uściśnięcia dłoni.

Sytuacja w klubie dynamicznie się zmienia, więc jeśli ktoś chce pomóc, proszę pisać do prezesa klubu - adres jest na pogon.lwow.net [KWTW]. Prócz rozgrywania meczy ostatnio w Katowicach zostało zorganizowane spotkanie kibiców, czy też turniej halowy.
[M.S] Staramy się jak najczęściej spotykać. Stowarzyszenie jest w trakcie organizacji samego siebie, czyli trzeba ustalić kto czym będzie się zajmował. Wiadomo że przychodzą do nas różne osoby i nie wszyscy będą mieć dobre chęci, dlatego nad tym wszystkim trzeba zapanować.

Ostatnio spotkaliśmy się w Warszawie, Katowicach i Krakowie. W Warszawie przy okazji turnieju (zajęliśmy 4 miejsce) na rzecz Cmentarza Janowskiego we Lwowie, są tam kwatery polskich żołnierzy - obrońców Kresów z 1920 roku. W turnieju zagraliśmy jako Sympatycy Pogoni Lwów, część w składzie była ze stowarzyszenia a część ze Lwowa, przyjechała na nasze zaproszenie. To również pokazuje, że Pogoń ma nie tylko sportową misje do spełnienia. Dba, pielęgnuje również Polskość na Kresach - musimy o tym pamiętać.

[KWTW] W tej chwili jest o was głośno, byliście pokazywani w Eurosporcie czy myślisz że to pomoże wam rozwinąć się?
[M.S] Oczywiście że tak, wszyscy dobrze wiemy że media mają ogromny wpływ na masę ludzi. Dzięki krótkim materiałom jak w "Wiadomościach" TVP, Eurosporcie i portalach sportowych dociera informacja do ludzi że istniejemy, że chcemy podjąć walkę o klub, o jego tradycje.

Po materiale w "Wiadomościach" TVP otrzymałem mnóstwo maili i telefonów ze wsparciem. Ludzie oferowali małe wpłaty, chcieli kupić szale, koszulki. Pytali się kiedy i gdzie będziemy grać, to bardzo miłe.

[KWTW] Czy udaje się na wasze mecze jakaś zorganizowane grupy z Polski?
[M.S] Jak na razie nie było takiej grupy. Właśnie jesteśmy w trakcie organizacji wyjazdu do Lwowa na mecz ligowy. Chcemy dograć tak termin, aby jak najwięcej osób pojechało. [KWTW] Które miejsce aktualnie zajmuje Pogoń Lwów?
[M.S] Pogoń Lwów jest liderem IV ligi. [KWTW] Jakie są plany na najbliższy czas dla klubu?
[M.S] Awans do wyższej ligi. Do tego trzeba mieć wyniki sportowe i zaplecze finansowo-organizacyjne. [KWTW] Czy nie myśleliście nad przystąpieniem do Polskiej ligi? Co na to PZPN?
[M.S] Oczywiście, że chcieliśmy od samego początku aby Pogoń zagrała w Polskiej Lidze, jednak PZPN tego zabrania. Jak by na to nie patrzeć, Lwów jest dziś w administracji ukraińskiej. [KWTW] Czy wydaliście już jakieś gadżety poświęcone klubu z Lwowa? Gdzie można je zakupić?
[M.S] Wkrótce otworzymy sklepik internetowy, ale jak ktoś chce już zakupić szale i koszulki to można wchodzić na nasze forum pogonlwow.fora.pl, tam trzeba zaglądnąć do odpowiedniego wątku. Za dwa tygodnie będziemy mieć dostawę koszulek polo, także zapraszamy.