Rozmowa z piłkarzem Pogoni Szczecin Ricardo Nunesem.
Jak wrażenia po pierwszym treningu w Pogoni?
- Czuję się dobrze. Jestem szczęśliwy, że odbyłem dzisiaj pierwsze zajęcia. Wczoraj miałem długą podróż do Szczecina, więc odczuwam lekkie zmęczenie.
Dlaczego odszedłeś ze swojego poprzedniego klubu – Levskiego Sofia?
- Nie zgadzałem się na pewne rzeczy, które tam robili. Nie mogę mówić zbyt wiele o tym, ale ja i innych 6 czy 7 zawodników z zagranicy opuściło Levskiego, ponieważ nie zgadzaliśmy się z wieloma sprawami, które tam się działy.
Dlaczego wybrałeś Pogoń jako kolejny klub w swojej karierze?
- To była dobra szansa dla mnie by przyjechać do Polski. Poziom ligi polskiej wzrasta. Wszyscy mówili mi, że Pogoń to fajna i stabilna drużyna. To świetne miejsce dla mnie.
Wiedziałeś coś o Polsce przed przyjazdem?
- Całkiem dużo. Zagrałem pierwszy mecz w swojej drużynie narodowej w Polsce. Grałem także wiele springów z polskimi drużynami, kiedy byłem zawodnikiem słowackiej Ziliny. Wiem sporo rzeczy, ponieważ mam kilku kolegów, którzy grali w Polsce.
Znałeś wcześniej Bruno Loureiro?
- Nie. Tego Bruno poznałem dopiero teraz. Znałem innego Bruno, który grał w Widzewie. Chodzi mi o Bruno Pinheiro. Inny mój znajomy to Manuel Curto, który w ostatnim sezonie grał w Zagłębiu. Z Juniorem, który kiedyś grał w Legii, występowałem razem na Cyprze. Niektórzy z moich kolegów grają teraz w Zawiszy. Regularnie sprawdzałem, co dzieje się w lidze polskiej.
Jakiś czas temu byłeś na testach w Lechii Gdańsk. Możesz powiedzieć dlaczego nie podpisałeś tam kontraktu?
- To zostało jasno przedstawione w gazetach. Przeszedłem wszystkie testy i podobne sprawy. Byłem na stadionie, aby wszystko sfinalizować, ale powiedzieli, że nowy właściciel wstrzymuje transfer. Więc nie mogliśmy dojść do porozumienia.
Przychodząc do Pogoni stawiasz przed sobą jakieś cele?
- Moje cele na dzisiaj to pracować najmocniej, jak się da każdego dnia, żeby dojść do formy. Po pierwsze muszę dojść do dobrej dyspozycji fizycznej i pomagać zespołowi w każdym meczu. Próbować zaliczać spotkanie za spotkaniem. To ważne by iść taką drogą. Skupiać się na tym, aby działać krok po kroku, tak aby wszystko poszło dobrze mi, drużynie i aby zbudować dobrą relację z kolegami.
Co było dotychczas twoim największym sukcesem w karierze?
- Grałem w młodzieżowych reprezentacjach Portugalii i dorosłej RPA. Sądzę, że to bardzo ważne dla mnie i w ogóle dla piłkarzy zagrać w reprezentacji. Uczyłem się futbolu w wielkimi klubie portugalskim – Benfice. Każdy krok mojej kariery był istotny, ale te wymienione są największe.
Jak wygląda twoja forma fizyczna. Jest szansa abyś zagrał już w Gdańsku?
- Nie sądzę, bym mógł zagrać w Gdańsku, ponieważ to nie byłoby dobre dla mnie i dla zespołu. Mógłbym teraz powiedzieć, że mogę zagrać, ale wiem, że jeżeli zrobiłbym tak, to podjąłbym ryzyko w stosunku do siebie i drużyny. Potrzebuje nieco czasu, żeby wystąpić w meczu.
Na koniec powiedz, na jakiej pozycji na boisku czujesz się najlepiej?
- Mogę grać jako lewy obrońca lub lewy pomocnik.
Historia spotkań z Pogonią Szczecin
Źródło: pogonszczecin.pl