Krótkiego wywiadu dla oficjalnego serwisu Lechii udzielił nowy nabytek Biało - Zielonych - Sebastian Madera. Zobaczcie co miał do powiedzenia.
Od niedawna jesteś w Lechii. Jakie są twoje pierwsze wrażenia z pobytu w nowym zespole?
Sebastian Madera: - Bardzo pozytywne. Wszystko jest tutaj bardzo dobrze zorganizowane, na nic nie można narzekać. Jest wszystko to, co potrzeba do gry na profesjonalnym poziomie. Pozostaje tylko zaangażować się w pracę, tym bardziej że gra na ładnym stadionie w Gdańsku i przed tutejszą widownią do czegoś zobowiązuje.
Wracasz do zdrowia po kontuzji kolana, a trener Janas potrzebuje cię już do gry. Przechodzisz teraz przyspieszony okres przygotowawczy. Kiedy będziesz gotowy do wyjścia na boisko?
- Na razie wszystko przebiega dobrze. Z dnia na dzień wykonuję coraz cięższą pracę, by jak najszybciej wrócić na boisko. Mam tutaj zapewnioną odpowiednią opiekę, wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. Myślę, że to kwestia najbliższych tygodni i będę już do dyspozycji trenera.
Na razie jesteś wypożyczony do Lechii do końca bieżącego roku. Chciałbyś tutaj zostać dłużej?
- Dopiero zaczynam swoją przygodę w Gdańsku. Na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku i na nic nie mogę narzekać. Teraz skupiam się na jak najszybszym powrocie na boisko. Nie chcę natomiast operować terminem, kiedy dokładnie wrócę do gry. Na pewno zrobię wszystko, by było to jak najszybciej. Każdy organizm jest inny i różnie reaguje na obciążenia fizyczne. Pracuję jednak sumiennie, by wrócić na boisko i pomóc kolegom z drużyny.
Miałeś chyba ułatwiony początek w Lechii. Piotr Grzelczak, twój kolega z Widzewa, pomaga ci w szybkiej aklimatyzacji?
- Pomaga mi, bo jest tutaj dłużej, chociaż przyszedł do Lechii dwa tygodnie przede mną. Mogę jednak na niego liczyć, podobnie jak na pozostałych kolegów z drużyny. Dobrze zostałem przyjęty w szatni i czuję się tu potrzebny.
Jakie są sportowe atuty Sebastiana Madery?
- Nie chcę siebie oceniać, od tego są trenerzy i kibice. Jak zacznę grać, to będzie można po jakimś wypowiedzieć się na temat mojej postawy na boisku. Na pewno moim znakiem firmowym jest gra głową.
Źródło: lechia.pl / własne