lechia

Trener Lechii nie kryje, że z Łodzi chce przywieźć z drużyną komplet punktów. Choć przypomina, że w ŁKS gra wielu doświadczonych zawodników i Biało-Zieloni nie mogą zlekceważyć przeciwnika.

W Krakowie Lechia była zespołem lepszym i była bliżej wygranej. Jest pan zadowolony z postawy drużyny?

- Bliżej można być, ale trzeba jeszcze mecz wygrać. Zdobyliśmy jeden punkt i czujemy niedosyt. Natomiast jeśli chodzi o pozytywy to na pewno widać, że zespół jest wybiegany. Mamy jeszcze kłopoty ze skutecznością, ale nad tym pracujemy.

Co jeszcze jest do poprawienia w grze Lechii?

- Oczywiście są jeszcze elementy do poprawienia. Krótko w sumie są z nami Razack i Piotrek Grzelczak, więc brakuje im jeszcze trochę zgrania z drużyną. Z dnia na dzień są jednak postępy.


Z jakim nastawieniem jedziecie do Łodzi?

- Na pewno ŁKS jest w naszym zasięgu i jedziemy tam po punkty. Trzeba jednak pamiętać też, że to zespół doświadczony i nie możemy go zlekceważyć. Czeka nas więc trudny mecz, ale jak mówiłem jedziemy tam po punkty.

Źródło: lechia.pl / własne