To dzięki miłości do futbolu Dawid nie traci radości życia, potrafi przekraczać kolejne granice. Polecamy waszej uwadze wywiad z Dawidem - niepełnosprawnym kibicem Lechii.
- Dawid ma rdzeniowy zanik mięśni, lekarze dawali mu 4-5 lat życia, a teraz jest rekordzistą. Niewątpliwie pomaga mu futbolowa pasja. W zeszłym roku lekarz powiedział nam, że powinniśmy się przygotowywać do pożegnania z Dawidem, ale on miał wyznaczony cel. Chciał wyjechać do Madrytu na El Clasico. Przygotowywał się do tego spotkania, poprosił o rehabilitację i udało mu się. Wyjechaliśmy na mecz, a w poniedziałek spotkaliśmy się niemal ze wszystkimi piłkarzami Realu Madryt - mówi matka chorego dziecka Sylwia Zapisek, która żartuje, że obecnie pełni rolę menedżera. Nie bez powodu Dawid wybrał się do stolicy Hiszpanii na Gran Derbi.
Przeczytaj cały wywiad w Dzienniku Bałtyckim
Źródło: Dziennik Bałtycki