Gdańszczanie rozgromili przy ul. Grunwaldzkiej Juvenię Kraków 44:0 (22:0).
Bardziej niż gra, która była jednostronna, na uwagę zasługuje to co działo się poza boiskiem.
Rugbiście zbierali pieniądze na rzecz rodziny zmarłego dziennikarza Radia Gdańsk, Jacka Kamińskiego. W przerwie zaś uroczyście w roli zawodnika pożegnano Stanisława Więciorka. 44-latek otrzymał okolicznościowe patery i puchary od władz województwa pomorskiego, miasta Gdańsk, Lechii oraz Polskiego Związku Rugby, który reprezentował prezes Jan Kozłowski.
Na boisko popularny "Więcior" wyszedł już po zakończeniu spotkania. W 5-minutowej pokazówce zdobył przyłożenie, a następnie punktował również z przyłożenia.
Po meczu gratulacje były również dla Rafała Witoszyńskiego oraz jego żony Aleksandry Borowskiej. - Co prawda ślub miał miejsce dwa tygodnie temu, ale z uwagi na przerwę w rozgrywkach nie mieliśmy wcześniej okazji publicznie pogratulować naszemu koledze - wyjaśnia Łukasz Jurczak, rzecznik prasowy RC Lechia.
Odnotujmy również debiut w Lechii Jurija Buchajło. Naturalizowany w reprezentacji Polski ukraiński łącznik ataku na powitanie Gdańska zdobył punkty po trzech podwyższeniach oraz karnym.
Punkty dla Lechii zdobyli:
Jurij Buchajło 9, Rafał Lademan 5, Krzysztof Krzewicki 5, Paweł Lenartowicz 5, Tomasz Rokicki 5, Mariusz Wilczuk 5, Grzegorz Buczek 5, Maciej Wojtkuński 5.
LECHIA: Kaszuba (78 Zieliński), Odoliński, Urbanowicz (67 Janiec) - Lademan, Krzewicki - Płonka, Hedesz (79 Wojtkuński), Wojcieszak (50 Sienkiewicz) - Lenartowicz - Buchajło, Rokicki, Wilczuk, Buczek, Narwojsz - Jurkowski (67 Hałaśkiewicz).
Jurij Buchajło 9, Rafał Lademan 5, Krzysztof Krzewicki 5, Paweł Lenartowicz 5, Tomasz Rokicki 5, Mariusz Wilczuk 5, Grzegorz Buczek 5, Maciej Wojtkuński 5.
Źródło: Trojmiasto.pl