 |
Rugbiści Lechii Gdańsk przebywają od kilku dni na zgrupowaniu we Francji. Zapraszamy na fotoreportaż pokazujący jak szlifują formę by pokazać kto rządzi w Trójmieście.
Dzień trzeci:
Zawodowy trener Brive poprowadził dzisiaj trening rugbistów Lechii. Pokazywał jak zespół powinien przemieszczać się na boisku oraz wchodzić w kontakt. Wraz z nim przyjechało dwóch zawodników z Brive.
Trzeci dzień obozu był bardzo ciekawy dla biało-zielonych. Popołudniowy trening poprowadził pierwszy trener drużyny CA Brive! Uczył zawodników jak powinni prawidłowo przemieszczać się na boisku.
Nazywał to grą bez kontaktu, która jest bardzo ważna w całej strategii gry. Po paru przebieżkach powiedział, że Lechia umie grać w rugby, ale musi jeszcze poprawić kilka elementów.
Podczas gdy trener Grzegorz Kacała tłumaczył, Marek Płonka rozmawiał z przyjezdnymi zawodnikami (trzecia linia i center) o formacji autowej. Podpowiadali i wymieniali się doświadczeniami. Zdradzili nawet kilka swoich zagrywek autowych jednak zaznaczyli, że musi być pełne zrozumienia oraz dynamika zawodników, żeby wyszły poprawnie. Francuzi grają te same rugby co my tylko kilka razy szybciej - podkreśla szkoleniowiec Lechii.
Po obiedzie drużyna udała się do Brive na zakupy. Jutro raz jeszcze zespół odwiedzi to miejsce - tym razem jednak gdańskie Lwy będą się przyglądać treningowi zawodowców oraz zwiedzą stadion na którym zagrają już w piątek z młodzieżówką Brive (mistrz Francji). Plan zaproponowany przez władze francuskiego klubu jest taki, że na koniec pojedynku CA Brive - Stade Francais, Lechia zostanie zaproszona na środek boiska aby zrobić sobie historyczne zdjęcie.
Wieczorem Grzegorz Kacała uczył zawodników jak powinni poprawnie wiązać się w młynie, a Marek Płonka pracował nad autami. Trening trwał nieco dłużej, ponieważ ponad 2 godziny, ale tylko dlatego, że zawodnicy sami o to prosili.
Francuzi na każdym kroku podkreślają, że w rugby ważne jest zrozumienie, szacunek oraz monolit, który musi stanowić każda drużyna. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - to jest kluczem do wygranej.
Rugbista to niegrzeczny chłopak, który wychodzi na boisko po to żeby walczyć, ale zaraz po 80 minutach gry staje się mężem, przyjacielem, wzorem do naśladowania.
Tak zleciał trzeci dzien obozu sportowego we Francji...
tekst: Łukasz Jurczak "Szpila"
zdjęcia: Michał Gołomb
