Rugbiści gdańskiej Lechii przystąpili do meczu z Orkanem Sochaczew wiedząc, że za nierozegrany ze względu na brak opieki medycznej na stadionie w Pruszczu w poprzedniej kolejce mecz z KS Budowlani punkty walkowerem otrzyma rywal.
- Będziemy odwoływać się od decyzji Wydziału Gier i Dyscypliny PZR bo uważamy, że jest niesprawiedliwa - powiedział Arkadiusz Klusek, prezes RC Lechia Gdańsk.
Spotkanie z Orkanem odbyło się, ale lechiści sprawiali wrażenie przybitych tą decyzją i goście z Sochaczewa szybko objęli prowadzenie, które w pewnym momencie wynosiło już 21:0.
Biało-zieloni ambitnie walczyli o redukcję start, ale były zbyt duże, aby je odrobić. Pokazali jednak, że drużyna ma spory potencjał, nad wykorzystaniem którego trzeba pracować już w następnym sezonie.
Lechia Gdańsk - Orkan Sochaczew 15:40 (5:26)
Punkty dla Lechii: Krzysztof Smoliński, Nika Panchulidze i Anri Bogveradze po 5.
Lechia: Witoszyński, Buczek, Kacprzak - Lademann, Kossakowski - Olszewski, Smoliński, K. Krużycki - Boczulak - Popławski - Panchulidze, Wesołowski, K. Bracik, Rymon-Lipiński - Wójtowicz oraz Kuzmienkow, Gardziewicz, Kavtaradze, Bogveradze, Górniewicz, Adamiak, Kruszczyński, Lebiediew.
Po 8 kolejkach Lechia Gdańsk z jedenastoma punktami na koncie zajmuje przedostatnie 9 miejsce. Za dwa tygodnie w ostatnim meczu sezonu Biało-Zieloni zmierzą się na wyjeździe z Budowlanymi Lublin.
