Oficjalne otwarcie nowego stadionu, mecz derbowy i pełne trybuny. Jednym słowem – święto rugby w Sopocie.
Na wysokości zadania nie do końca stanęli jedynie zawodnicy miejscowego Ogniwa, którzy ulegli RC Lechii Gdańsk aż 10 do 49.
Lechia już w 5 minucie meczu otworzyła wynik po przyłożeniu Płonki, a potem stale przebywała na połowie obronnej Ogniwa. Przy nadarzających się okazjach świetnie kopał Popławski. I kiedy wydawało się, że drużyny zejdą do szatni na przerwę przy rezultacie 13 do 3 dla Lechii, w doliczonym czasie gry przyłożenie zdobył Buczek.
Po przerwie gdańszczanie wciąż dominowali i szybko powiększali przewagę. Zarówno w ataku jak i w obronie Lechia prezentowała się bardzo dobrze. Kolejne przyłożenia zdobywali: Popławski, Rokicki i Wójcik. Gdy zaczynała się 80 minuta spotkania, goście prowadzili aż 49 do 3.
Światełkiem w tunelu dla Ogniwa może być akcja w doliczonym czasie gry i honorowe przyłożenie dla sopocian, autorstwa Roberta Grabana.
Niepokonana w tym sezonie Lechia z kompletem zwycięstw otwiera tabelę rozgrywek Ekstraligi. Ogniwo natomiast balansuje na granicy, która przedzieli drużyny na grupę Mistrzowską i Spadkową w drugiej części sezonu. Sopocianie zajmują obecnie 5 lokatę.
Źródło: pomorska.tv