Udanie sezon rozpoczęła Lechia Gdańsk, wygrywając u siebie ze Skrą Warszawa 32:24 (20:7). Goście na początku drugiej połowy przegrywali zaledwie punktem, ale po ciekawym widowisku biało-zieloni powiększyli przewagę i odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Krótkie pomeczowe komentarze zawodników Lechii Gdańsk Roberta Wójtowicz i Kay Minkiewicz:
- Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze, ponieważ pierwsze przyłożenie udało nam się zdobyć przed dziesiątą minutą meczu. Całe spotkanie było zacięte, a przeciwnicy nam nie odpuszczali, na szczęście udało nam się utrzymać prowadzenie do samego końca. Nasza gra nie była idealna, ale niestety nie udało nam się rozegrać sparingu przed rozpoczęciem sezonu. Mam nadzieje, że w kolejnych meczach uda nam się uporządkować naszą grę, co pozwoli nam osiągać lepsze wyniki.- powiedział po meczu Robert Wójtowicz
- Myślę, że to był bardzo trudny mecz, gdzie SKRA naprawdę mocno nam się postawiła. Jak na pierwszy mecz to oczywiście pozytywny wynik, ale musimy popracować nad naszą obroną, jak chcemy w tym sezony osiągnąć sukces. - dodał Kay Minkiewicz
Lechia Gdańsk - Skra Warszawa 32:26 (20:7)
Punkty dla Lechii: Paweł Boczulak 7, Igor Górniewicz 5, Robert Wójtowicz, 5, Kewin Bracik 5, Grzegorz Buczek 5, Kakha Kavtaradze 5.
Dla Skry: Punkty Skra: Kamil Matusiak 21, Wojciech Łukasiewicz 5.
Lechia: Kacprzak (60 Olszewski), Buczek, Witoszyński (26 Kavtaradze) - Krużycki, Lademann (41 Kossakowski) - Płonka, Smoliński, Dabkiewicz - Boczulak - Popławski (41 Minkiewicz) - Górniewicz, Beśka (52 Piszczek), Wojtowicz, Rymon-Lipiński (69 Lebiediew) - Bracik