Rezerwy Lechii Gdańsk pokonały przy Traugutta Astrę Ustronie Morskie 4:1 (3:0) informuje trojmiasto.pl.
Po dwa gole zdobyli Paweł Czychowski oraz Kevin Friesenbichler, który w ekstraklasie musiał pauzować a nadmiar żółtych kartek.
Kevin Friesenbichler zakończył rundę zasadniczą ekstraklasy zdobywając wolejem piękną bramkę w Kielcach. Niestety, podczas spotkania z Koroną otrzymał też czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i trener Jerzy Brzęczek nie mógł zabrać go na inauguracyjny mecz grupy mistrzowskiej do Szczecina. Napastnik, który do tej pory dla pierwszej drużyny zdobył 4 bramki w czternastu meczach, po raz drugi od przyjścia do Gdańska, skierowany został do rezerw (poprzednio w marcu na mecz z rezerwami Arki Gdynia zakończony bezbramkowym remisem).
- Pograliśmy trochę w piłkę, zupełnie inaczej niż przed tygodniem w Dygowie, gdzie skończyło się remisem 1:1. Wzmocnienia w postaci Malabsicia i Friesenbichlera zrobiły sporą różnicę. Już w pierwszej połowie mieliśmy sporo sytuacji bramkowych i gdyby trochę lepsza skuteczność, wynik mógł być jeszcze wyższy. Zabrakło trochę zimnej krwi. Debiut w III lidze zaliczył dziś Oskar Paprzycki z rocznika 1998. Przed przerwą zmienił Jacka Jadanowskiego, którego oszczędzamy na ważny mecz w Centralnej Lidze Juniorów - podsumował kierownik Lechii II Robert Rybakowski.Źródło: sport.trojmiasto.pl