Po prostu brak mi słów. Jestem załamany - przyznał po przegranym 1:4 z Lechem Poznań obrońca Lechii Gdańsk Rafał Janicki.
- Przegraliśmy 1:4 i to chyba najlepszy komentarz do naszego występu - mówił po spotkaniu mocno przybity obrońca Lechii. - Bardzo słabo to wyglądało, może z wyjątkiem 30 minut pierwszej połowy. Lech nas wypunktował, jak chciał. Miał cztery sytuacje i strzelił cztery bramki. Co tu więcej mówić. Po prostu brak słów, jestem załamany - dodał Janicki.
Mecz z Lechem to drugie z rzędu spotkanie, w którym Lechia straciła cztery gole po błędach w obronie.
- Widać, że w ostatnich meczach coś szwankuje w naszej defensywie. Na początku sezonu w obronie pracował cały zespół, to był klucz do tego, że nie traciliśmy bramek - przekonywał Janicki.
Źródło: trojmiasto.sport.pl