Po przegranym meczu z Pogonią Szczecin Biało-Zielonych czeka kolejny wyjazd, tym razem do Krakowa. W sobotę gdańszczanie podejmą Cracovię i spróbują w końcu się przełamać.
Ubiegłotygodniowe spotkanie z Pogonią, co prawda przegrane, wyglądało lepiej niż wcześniejsze Był to także mecz debiutów. Pogoń otworzyła w całości swój nowy stadion, a w naszych szeregach debiutował stary-nowy trener Marcin Kaczmarek, który także w przeszłości był związany z Portowcami.
Dość jednak o meczu w Szczecinie. Czas przejść do następnego rywala, czyli Cracovii. "Pasy" po jedenastu meczach w bieżącym sezonie zdobyły siedemnaście punktów, co daje im piąte miejsce. Podopieczni Jacka Zielińskiego, gdy mają dobry dzień potrafią ograć Legię i Raków po 3:0, a jak są poza formą to przegrywają u siebie z Wartą Poznań (0:2) czy ze Stalą Mielec (także 0:2). Drużyna z Krakowa ostatnio wróciła na właściwe tory, gdy pokonała 2:0 Radomiaka na ich terenie i tym samym przełamała passę dwóch meczów bez wygranej.
Przechodząc do zawodników, to Cracovia ma całkiem ciekawą drużynę. Dzięki Jackowi Zielińskiemu ważne role odgrywają młodzieżowcy. Są to Michał Rakoczy (cztery bramki w tym sezonie), Jakub Myszor, Karolowie Niemczycki i Knap. Z obcokrajowców można zaliczyć Mateja Rodina, Virgila Ghitę, Michala Siplaka (kapitan zespołu), Otara Kakabadze (podstawowy gracz reprezentacji Gruzji) czy Yevgena Konoplyankę (były piłkarz m.in. Sevilli czy Schalke). Nowi gracze też się dobrze wkomponowali w drużynę, czyli Benjamin Kallman (strzelił z Radomiakiem bramkę), Takuto Oshima, Paweł Jaroszyński (wypożyczony z Salernitany) i Patryk Makuch. Wspomnianego trenera nie trzeba przedstawiać, bo dla koneserów polskiego futbolu jest to znana postać.
Czy Lechia wygra po raz pierwszy od 31 lipca? Odpowiedź poznamy w sobotę wieczorem. A wy jakie macie odczucia związane z jutrzejszym meczem?
autor: Szymon Wleklak
źródło: własne