Już w środę piłkarki Lechii zagrają po raz trzeci w wielkim finale Wojewódzkiego Pucharu Polski. Przeciwnikiem Biało-Zielonych będzie drużyna Pogoni Tczew, z którą lechistki dwukrotnie mierzyły się w finale tych rozgrywek i dwukrotnie musiały uznawać wyższość drużyny z Tczewa. Czy sprawdzi się przysłowie „do trzech razy sztuka” i Biało-Zielone wywalczą, pierwszy historyczny tytuł w kobiecej piłce dla Lechii Gdańsk? O tym przekonamy się już w środę w Sztumie, gdzie zostanie rozegrany finał Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Droga Lechii do finału
Biało-Zielone rozgrywki rozpoczęły od meczu 2. rundy, w której zmierzyły się z drużyną AP Orlen Gdańsk U-17. Po bardzo wyrównanym i niezwykle zaciętym meczu pokonały drużynę Orlenu 3:4. O ile mecz ćwierćfinałowy dostarczył bardzo wielu emocji, a awans do kolejnej rundy był zagrożony do ostatniej minuty, to półfinał, w którym gdańszczanki mierzyły się z drużyną Chojniczanki Chojnice, był pokazem sportowej wyższości i pełnej dominacji. Biało-Zielone zapewniły sobie awans do finału pokonując drużynę z Chojnic 5:0.
Droga Pogoni do finału
Drużyna Pogoni w drodze do finału rozegrała dwa mecze. W 2. rundzie miała zmierzyć się z Checzą Gdynia, ale gdynianki nie przystąpiły do meczu, w konsekwencji czego to Pogoń walkowerem awansowała do ćwierćfinału. W nim na podopieczne trenera Mateusza Sroki czekały piłkarki IV ligowej drużyny KS Pszczółki, które zostały zmiażdżone przez rezerwy ekstraligowej Pogoni aż 13:0. Żeby awansować do finału, w 1/2 tych rozgrywek tczewianki musiały pokonać drużynę III ligowego Wikędu Luzino, co też uczyniły pokonując drużynę z Kaszub 3:0.
Finały 2020 i 2021
Zarówno dla Lechii jak i Pogoni będzie to trzecie starcie w finale tych rozgrywek. W dotychczasowych dwóch zwycięsko wychodziła drużyna Pogoni. Dwa lata temu Biało-Zielone uległy drużynie Pogoni 2:1. Wówczas jedyną bramkę dla gdańszczanek zdobyła kapitan drużyny Lidia Zakrzewska. Niestety rok później Biało-Zielone musiały zadowolić się smakiem srebrnych medali, ponownie ulegając w finale Pogoni 5:1.
Kilka słów o drużynie z Tczewa
Pogoń Tczew to klub, który specjalizuje się w szkoleniu piłkarek. Jej szkoleniowcem jest Mateusz Sroka. Jego pierwsza drużyna na co dzień występuje w Ekstralidze kobiet, a jej najlepsze piłkarki to etatowe reprezentantki młodzieżowych reprezentacji Polski. Wystarczy wspomnieć o niezwykle utalentowanej 18-letniej Magdalenie Sobal, która nie tylko zachwyca swoją postawą w drużynie klubowej, w której jest niekwestionowaną liderką, ale także w reprezentacji Polski U-19. Zważywszy na wagę środowego spotkania można się spodziewać, że trener tczewianek Mateusz Sroka pokusi się desygnowanie kilku bardziej doświadczonych piłkarek, które na co dzień występują na boiskach Ekstraligowych, do gry w tym finale.
Biało-Zielone wsparcie z Tczewa
Pikanterii rywalizacji w tegorocznym finale dodaje fakt, że do drużyny Biało-Zielonych przed tym sezonem dołączyło kilka zawodniczek, które pół roku temu z powodzeniem reprezentowały drużynę Pogoni. Wystarczy wspomnieć o Joannie Ścisłowskiej, Sarze Strychalskiej, Julii Węsierskiej, czy o siostrach Wiktorii i Martynie Krygier. Także szkoleniowiec gdańszczanek Artur Kaim w przeszłości pracował z drużyną Pogoni, kiedy ta występowała na poziomie III ligi.
- Do finału przygotowujemy się jak do każdego innego spotkania. Wiemy, że Pogoń to trudny przeciwnik. Ich pierwszy zespół gra w Ekstralidze. Ludzie tam pracujący robią świetną robotę. Mecz będzie na pewno ciekawy. Wiadomo, finał wojewódzkiego Pucharu Polski wzbudza pewien niedosyt w naszym zespole, ponieważ z Pogonią w finale Lechia mierzyła się już kilka razy. Dotychczas zwyciężała Pogoń, więc są faworytem. Jednak czujemy się przygotowani i w każdej sekundzie meczu mamy zamiar walczyć o końcowe zwycięstwo. Sam nie mogę się doczekać tego spotkania. Korzystając z okazji, chciałbym zaprosić wszystkich naszych kibiców na ten mecz. Liczymy na wasze wsparcie! – powiedział szkoleniowiec Lechii Gdańsk, Artur Kaim.
Również szkoleniowiec Pogoni zapowiada walkę o zwycięstwo
- Cieszymy się, że ponownie jesteśmy w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim i jak w każdym meczu, będziemy grać o zwycięstwo. W poprzednim sezonie dzięki wygranej na tym etapie, w centralnych rozgrywkach mieliśmy okazję zmierzyć się z drużyną Czarnych Sosnowiec, co było dla nas dobrym doświadczeniem przed awansem do Ekstraligi. Oczywiście chcemy podtrzymać dobrą passę i wygrać kolejny finał, w którym bierzemy udział, dlatego solidnie przygotowujemy się do środowego meczu – mówi przed meczem Mateusz Sroka, szkoleniowiec Pogoni.
Zwycięski zespół zagra w centralnych rozgrywkach Pucharu Polski.
Przyłączamy się do apelu trenera Kaima i prosimy o wsparcie Biało-Zielonych w Sztumie! Warto tego dnia być z piłkarkami Lechii.
Bilety są dystrybuowane przez oba kluby, Sztumskie Centrum Kultury oraz Pomorski Związek Piłki Nożnej. Darmowe bilety będzie można również nabyć w kasie, która zostanie otwarta o godzinie 16:00.