Lechia Gdańsk wygrała 3:0 z Zagłębiem Lubin. Jedną z bramek zdobył Jarosław Kubicki, dla którego był to wyjątkowy mecz.

Po końcowym gwizdku Kubicki pojawił się przed kamerami "Ekstraklasy po Godzinach". "Kebsi" przyznał, że był to specjalny mecz i z trybun wspierała go niemal cała rodzina. - Na meczu była moja rodzina, żona z córką przyjechała z Gdańska, byli też moi rodzice. Na pewno wszyscy mnie tu dziś wspierali. - powiedział i dodał: - Przyjeżdżając tutaj tak sobie myślałem, że może znów strzelę. Cieszę się, że się udało. 

 

 - Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, co było widać od pierwszych minut bo mocno weszliśmy w mecz. Tak jak mówisz Conrado dał z siebie maksa - walczył na 100% i był zaangażowany w mecz. Myślę, że cały zespół włożył serce w to spotkanie i zwycięstwo to zasługa całego zespołu - zaznaczył pomocnik Lechii.

W niedzielę Lechia zagra u siebie ze Stalą. Nie będzie to łatwy mecz, zwłaszcza że Biało-Zieloni mają problemy z punktowaniem u siebie. - Zagłębie nacierało, ale my po drugiej bramce odczuwaliśmy trochę większą pewność siebie. Cieszę się, że dowieźliśmy te trzy punkty. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu rozwiążemy problem z domowymi spotkaniami i w końcu zapunktujemy.

źródło: własne