Meczem w Lublinie Lechia Gdańsk zakończyła serię 16 spotkań bez porażki (13 w lidze oraz 3 w Pucharze Polski) trwającą od ponad 5 miesięcy.
Dzięki tamtej porażce przewaga nad drugą w tabeli Legią Warszawa zmniejszyła się do 4 punktów. Obecnie mamy serię 1 porażki trwającą od tygodnia. Podobną serię, ale meczów zwycięskich ma Wisła Płock – ostatnio wygrała w dziewiątkę z Cracovią, która skończyła swoją serię zwycięstw, a dzięki temu zwycięstwu (pierwszemu w 2019 roku) Wisła Płock skończyła swoją serię niewygranych meczów. Ekstraklasa.
W drużynie gości zabraknie pauzującego za karki Adama Dźwigały, Ariela Borysiuka, który nie może grać przeciwko Lechii oraz zdyskwalifikowanego na 6 miesięcy Cezarego Stefańczyka (za naruszenie nietykalności sędziego podczas meczu z Cracovią). Do składu mogą wrócić: po kontuzji - Merebaszwili oraz Ricardinho, po pauzie za nadmiar żółtych kartek - Igor Łasicki i Alan Uryga, być może szansę na debiut otrzyma nowopozyskany Jake McGing z Australii.
Ostatnie spotkanie między tymi drużynami skończyło się zwycięstwem Nafciarzy (1:0), Lechia miała kumulację pecha - niewykorzystany karny, nieuznany gol, obite słupki. Oby w tym meczu powróciło do nas szczęście (#NaFarcie).
- Lechia to jedyna drużyna bez straty gola w pierwszym kwadransie
- W 2 z 3 ostatnich meczów obu drużyn sędzia pokazał czerwoną kartkę za 2 żółte
- Lechia w 4 z 6 ostatnich meczów ligowych u siebie zachowała czyste konto
- Lechia wygrała wszystkie 3 ligowe mecze z Wisłą Płock u siebie w XXI wieku
- W spotkaniach z udziałem Lechii sędziowie podyktowali najwięcej rzutów karnych (16)
Spotkanie poprowadzi Wojciech Myć z Lublina (nie mylić z Lubinem), wraz z asystentami: Tomaszem Niemirowskim oraz Jakubem Winklerem. Sędzią technicznym będzie Mariusz Korpalski. Na VARze usiądą: najwybitniejszy specjalista Daniel "10 dioptrii" Stefański (teoretycznie Bydgoszcz, w praktyce Warszawa) oraz Łukasz Bednarek.