Rezerwy Lechii Gdańsk pokonały w towarzyskim spotkaniu w Sopocie GKS Kolbudy 3:0 (1:0) i był to najniższy wymiar kary dla IV-ligowca.
W dotychczasowych sparingach Lechia II grała na dwie jedenastki, ale tym razem kadra biało-zielonych była węższa o część juniorów, którzy pojechali do Warszawy gdzie zremisowali bezbramkowo z rówieśnikami z Legii. Ostatecznie w sobotę w Sopocie trener Adam Fedoruk skorzystał z piętnastu zawodników.
Nie było wśród nich testowanego ostatnio Hindusa Abneeta Bharti, który mimo chwilowej nieobecności, dalej ma trenować z gdańskimi rezerwami. Na testach w Olimpii Grudziądz przebywa natomiast pomocnik Maciej Wolski, który wziął udział w wygranym 2:0 sparingu z Spartą Brodnica.
W pierwszej połowie podopieczni trenera Fedoruka grali mało składnie, co próbowali wykorzystać goście ruszając z groźnymi kontratakami. W dobrej dyspozycji był jednak Kacper Leszczyński, bramkarz Lechii z rocznika 1999. W końcu jednak biało-zieloni zaczęli przeważać i zdobyli prowadzenie po stałym fragmencie gry. Podanie z rzutu rożnego Przemysława Macierzyńskiego na gola zamienił Mateusz Goerke. Przed przerwą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Dawid Karczewski, ale piłka po jego uderzenia przeleciała nieznacznie nad poprzeczką.
Po zmianie stron Lechia II miała jeszcze więcej sytuacji. Na słupek piłkę posłał Adam Gołuński, który jeszcze niedawno trenował z pierwszym zespołem, a nieznacznie przy efektownym uderzeniu z woleja pomylił się Karczewski. Biało-zielonym udało się trafić na 2:0 po szybkiej kontrze. Z bliska piłkę do siatki wpakował Miłosz Kałahur, a chwilę później po faulu na Gołuńskim rzut karny wykorzystał Karczewski. Gołuński opuścił boisko z urazem ścięgna achillesa, na szczęście niegroźnym.
Lechia II Gdańsk - GKS Kolbudy 3:0 (1:0)
Bramki: Goerke 20, Kałahur 65, Karczewski 69 karny
LECHIA II: Leszczyński - Goerke, Rudinilson, Głon, Gołębiewski - Gołuński (70 Kostyrka), Drankiewicz (46 Kamiński), Paprzycki, Karczewski, Kostyrka (46 Kałahur) - Macierzyński (46 Jóźwik)
Czytaj więcej. Cały artykuł znajdziesz tu
Źródło: sport.trojmiasto.pl/własne