W niedzielę Lechia Gdańsk zmierzy się na wyjeździe z wiceliderem Fortuna I Ligi GKS-em Tychy. Zobaczmy zatem na kogo zwrócić uwagę z kadry GKS-u.

GKS Tychy w poprzednim meczu przegrał u siebie z Legią Warszawa 0:3 w 1/16 finału Pucharu Polski, natomiast w Fortuna I Lidze wygrali dwa spotkania z rzędu z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:0 oraz w ostatniej ligowej potyczce z Zagłębiem Sosnowiec 1:0 i Trójkolorowi po 13 meczach w lidze zajmują 2. miejsce z 25 punktami z dwoma punktami straty do Odry Opole, która plasuje się na fotelu lidera.

Kadra GKS-u Tychy liczy 30 zawodników, z czego 26 piłkarzy jest Polakami oraz 4 obcokrajowców i jest drugą najmłodszą kadrą na zapleczu Ekstraklasy ze średnią wieku 22,8 lat. Młodszy zespół ma jedynie Lechia Gdańsk ze średnią 22 lat. Tę tezę potwierdził także szkoleniowiec Tyszan Dariusz Banasik na pomeczowej konferencji prasowej Dariusz Banasik. – Mamy bardzo młody zespół, wielu zawodników jest młodych, wielu zawodników z tej kadry jeszcze niedawno grało w III lidze (…). Ten zespół jest dalej budowany i myślę, że będzie robił postępy. Z Legią było widać, gdzie jeszcze mamy braki i co poprawić w naszej grze. Bardzo fajnie, że na tle takiego przeciwnika mogliśmy zagrać, dzięki czemu mogliśmy zauważyć błędy, z których możemy później wyciągnąć wnioski. 50-latek, który prowadzi GKS od kwietnia 2023 roku, w następujący sposób wypowiedział się o Lechii. – Mecz z Lechią Gdańsk będzie bardzo ważnym spotkaniem. Szybka regeneracja i musimy wyciągnąć wnioski z meczu z Legią, nie pochylać głowy i iść dalej.

Najlepszymi strzelcami w zespole są Jakub Budnicki, który był autorem jedynego gola w ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec Wiktor Niewiarowski i Daniel Rumin z trzema golami na koncie w I lidze. Pierwszy z nich w ostatnim spotkaniu ligowym poza zdobyciem bramki otrzymał dwie żółte kartki. Natomiast z powodu kontuzji zabraknie najlepszego asystenta Trójkolorowych Wiktora Żytka, który  czterokrotnie asystował w rozgrywkach ligowych w tym sezonie. Po dwa razy na listę strzelców w tym sezonie wpisali się Marcel Błachewicz, Krzysztof Machowski oraz Bartosz Śpiączka. Ważnymi piłkarzami u Dariusza Banasika są także kapitan Nemanja Nedic, Patryk Mikita, Przemysław Mystkowski, Marcin Szpakowski, Dominik Połap, Mateusz Radecki, Jakub Tecław czy Maciej Kikolski. Ostatni z nich jest wypożyczony z Legii Warszawa i w 13 meczach w I lidze zachował 6 czystych kont, z czego dwa ostatnie mecze GKS-u kończyły się na zero z tyłu. Warto też dodać, że 19-latek udanie zastąpił w bramce jedną z ikon Trójkolorowych Konrada Jałochę, który występował w GKS-ie Tychy w latach 2017-23 i w tym sezonie przeszedł do ekstraklasowej Stali Mielec. Do Mielca trafił także Krzysztof Wołkowicz, a Mateusz Czyżycki zasilił Koronę Kielce lub Jan Biegański wrócił po wypożyczeniu do Lechii Gdańsk. Wymieniona czwórka stanowiła o silę tyskiego zespołu.

Sezon 2023/24 może być dla GKS-u Tychy właśnie tym sezonem, w którym awansują do Ekstraklasy. Dlaczego? Dlatego, że mają młodych oraz doświadczonych zawodników i bardzo dobrego trenera na pierwszoligowe warunki w postaci Dariusza Banasika, który swego czasu przebył drogę z Radomiakiem Radom od II Ligi do Ekstraklasy. Tychy na Ekstraklasę czekają od połowy lat 90., a najbliżej powrotu na najwyższy poziom rozgrywkowy w kraju GKS był w sezonie 2020/21, kiedy skończył rozgrywki na ostatnim miejscu podium, jednak przegrał w półfinale baraży po rzutach karnych z Górnikiem Łęczna. Czy Tyszanie wyciągną wnioski z poprzednich sezonów i uda im się awansować do Ekstraklasy? Po zespole, jakim dysponują wiele na to wskazuje, ale miejmy nadzieję, że nie kosztem Lechii Gdańsk.

źródło: własne