W środę 12 lipca Lechia Gdańsk ogłosiła pozyskanie Luisa Fernandeza, który przez ostatnie 1,5 roku występował w Wiśle Kraków. Takiego transferu nad Bałtykiem nie spodziewał się nikt. Zwłaszcza że jakiś czas temu mówiło się o zainteresowaniu Hiszpanem rynku saudyjskiego.

Fernandez, który występuje na pozycji napastnika, przyszedł na świat 27 września 1993 roku w hiszpańskiej Bureli. Pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu stawiał w zespole Deportivo de La Courna Juvenil A. Z niej piął się krok po kroku coraz wyżej aż w końcu 1 lipca 2013 roku oficjalnie został zawodnikiem pierwszej drużyny Deportivo de La Courna, która występowała wówczas za zapleczu La Liga, a rok później awansowała do elity.

Po roku Fernandez został wypożyczony do CD Lugo, a później do Huesci. W pierwszym zespole Deportivo rozegrał 30 spotkań i zdobył sześć bramek. 21 lipca 2016 roku rozstał się z klubem, którego był wychowankiem i przeszedł do drugoligowego Alcocronu, w którym spędził zaledwie pół roku. Na początku 2017 roku przeniósł się do Murcii, w której również nie zagrzał długo miejsca. W sierpniu tego samego roku przeszedł do Deportivo Fabril, a rok później dość nieoczekiwanie… wrócił do Murci.

Jego przygoda z ojczyzną zakończyła się w 2019 roku. Wówczas przeszedł do Astreasu Tripolis, w którym rozegrał dotychczas najwięcej spotkań w karierze – 48. Zdobył także 18 bramek i zanotował pięć asyst. Po dwóch latach został sprzedany za 600 tysięcy euro do Khoru Fakkan. Tam zaliczył jednak tylko epizod i w styczniu 2022 roku trafił do Polski.

A przygoda Hiszpana w Wiśle Kraków jest wielu kibicom bardzo dobrze znana. Przez 1,5 roku rozegrał 42 mecze, zdobył 23 bramki i zanotował dziewięć asyst. Te niezwykłe statystyki to w dużej mierze zasługa genialnego sezonu 20202/23 – na boiskach I ligi zdobył 20 goli i miał siedem asyst.

Po wygaśnięciu umowy z Białą Gwiazdą Hiszpan przymierzany był m.in. do Arabii Saudyjskiej. Tam nie spełniono jednak jego oczekiwań finansowych wynoszących około 200 tysięcy miesięcznie. Dziś trafił do Lechii Gdańsk i według mediów ma zarabiać zbliżoną kwotę. W Gdańsku podpisał trzyletnią umowę. Jak powiedział Paolo Urfer, Hiszpan ma być liderem zespołu. -  Jestem bardzo wdzięczny Luisowi, że zaakceptował to wyzwanie oraz rolę lidera naszej drużyny - przyznał cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Fernandez będzie występował w Lechii z numerem "10".

źródło: własne