Do kobiecej drużyny Lechii dołączy pochodząca z Ukrainy Viktoria Khuda. 23-letnia pomocniczka w poprzednim sezonie reprezentowała barwy AP LOTOSu Gdańsk. Do biało-zielonych trafi na zasadzie rocznego wypożyczenia
W poprzednim sezonie Khuda występowała w ekstraligowej drużynie AP LOTOSu Gdańsk, do której trafiła z ukraińskiego FK Lwów. Chociaż nie była zawodniczką pierwszego wyboru trenera Borkowskiego, zdołała strzelić jedną bramkę. Pomimo niskiego wzrostu i drobnej postury ciała, niewątpliwym atutem Ukrainki jest szybkość i dobry przegląd boiska.
Dla biało-zielonych przyjście Khudy to przede wszystkim istotne wzmocnienie drugiej linii i cegiełka w budowaniu szerokiej kadry zespołu. Dla "Viki" przyjście do III-ligowej Lechii to szansa na częstsze występy oraz odgrywanie istotniejszej roli na boisku i w drużynie, aniżeli miało to miejsce w AP LOTOS Gdańsk. Zapytaliśmy piłkarkę dlaczego zdecydowała się przejść do Lechii i jakie stawia sobie cele na najbliższy sezon.
Dlaczego zdecydowałaś się zostać w Gdańsku i grać w Lechii?
Jakie stawiasz sobie cele na najbliższy sezon?
Najważniejszy cel na ten sezon: dostać́ się̨ do II ligi i zbudować́ dobry zespół. A mój cel jest prosty: pomóc drużynie go zrealizować.
Jak zostałaś przyjęta przez drużynę?
Zostałam bardzo dobrze przyjęty przez sztab trenerski i zespół, za co bardzo dziękuję.
Khuda dołączyła do drużyny Lechii, która od poniedziałku przebywa na tygodniowym obozie dochodzeniowym. 1 sierpnia o godz. 11.00 biało-zielone rozegrają na Traugutta sparing z I-ligowymi Stomilankami Olsztyn.
fot. Anna Langowska