5 lat, 68 miesięcy, 297 tygodni a dokładniej 2080 dni czekali kibice Lechii Gdańsk na pucharowy występ biało-zielonych w Gdańsku. W środowy wieczór w końcu będzie okazja wybrać się na mecz w ramach Totolotek Pucharu Polski.
Co ciekawe przed poprzednim meczem rozegranym 25 marca 2014 roku z Jagiellonią, przerwa wynosiła też sporo, bo aż 3 lata!
Od meczu z Jagiellonią aż 12 meczów z rzędu biało-zieloni grali na wyjeździe.
Czy kogoś zatem trzeba specjalnie zachęcać do przyjścia na ten mecz?
Niestety rzeczywistość jest taka, że w ubiegłym sezonie kibice narzekali, iż co mecz to wyjazd i że przez to nie mogą wspierać biało-zielonych na meczach pucharowych. Teraz jak nadarza się okazja, by zobaczyć zdobywcę Pucharu Polski, w pierwszym od ponad 5 lat meczu w Gdańsku okazuje się, że nagle za zimno, że środek tygodnia, że praca, szkoła, grypa, że Lechia nie na fali, że będzie tak zimno, że selfie nie wyjdzie.
Co na to Klub?
Klub próbuje zachęcić kibiców akcją marketingową pod hasłem Puchar Polski za 10 i 20 zł. Kup bilet, a następny mecz z Wisłą masz za „piątaka”!
Do tego pojawił się klip promujący akcję.
Hej❗ Jest tu jakiś "cwaniak"? ? pic.twitter.com/Xugh3DZVyP
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) December 2, 2019
Niestety takie działania chyba w chwili obecnej nie są wystarczające. Wydaje się, że przyjdą ci, co są z Lechią na dobre i na złe niezależnie od rywala, pogody czy dnia tygodnia. A szkoda, gdyż była okazja z tego meczu zrobić coś, co będzie magnesem dla tysięcy kibiców. Mało jest w ostatnich latach takich okazji.
Ameryki nie odkryję stwierdzeniem, że frekwencja spada w całej lidze. Poziom piłki oraz warunki atmosferyczne robią swoje. Uważam jednak, że zrobiono zbyt mało by spróbować to zmienić. Może nawet przeniesienie meczu na T29 byłoby takim efektem. Niestety klubowy marketing musi zacząć pracować intensywniej, gdyż niedługo możemy marzyć o frekwencji na poziomie 10 tysięcy.
My ze swojej strony możemy jedynie zaapelować do niezdecydowanych, by nie popełniali błędu, zostając w domach. Historia tworzy się na naszych oczach. Bądźmy jej częścią! Wspierajmy Lechię i jednocześnie podziękujmy za poprzedni pucharowy sezon!