Lechia Gdańsk po niezłym spotkaniu poniosła porażkę z Rakowem Częstochowa - Jest to ciężka sytuacja. Jeśli nie powinniśmy tego meczu wygrać, to na pewno nie powinniśmy przegrać. Do 87. minuty realizowaliśmy swoje zadania taktyczne bardzo dobrze. Niestety w końcówce przypomniały o sobie błędy z przeszłości. 

 - U zawodników zabrakło mi takiego "chciejstwa". Raków po zdobyciu pierwszej bramki zdecydowanie bardziej wierzył w to, że może wygrać niż my, że uda nam się utrzymać korzystny wynik. Sytuacja, która wydarzyła się w końcówce z pewnością nie jest łatwa dla moich piłkarzy. Paru z nich powinno zachować się dużo lepiej, ale generalnie też trzeba  pochwalić ich za ten mecz - skomentował Grabowski. - Chce podziękować kibicom za wsparcie oraz przeprosić że nie ugraliśmy chociażby jednego punktu. Jednakże myślę, że w naszej grze w pomeczowej analizie będziemy mogli znaleźć trochę pozytywów - dodał.

Trener Grabowski został zapytany o również o przeprowadzone zmiany - Jeśli chodzi o zmiany większość wynikała ze zmęczenia. W przypadku Maksa [Chłania] było inaczej. Chcieliśmy wprowadzić wyższych zawodników, wydawało się że będziemy potrzebować fizyczności. Z pewnością porównując nasze zmiany z tymi przeprowadzonymi w Rakowie czuć było różnicę - zakończył.

 

źródło:  własne