Była 71. minuta meczu z Motorem Lublin, kiedy nowy nabytek Lechii Gdańsk Rifet Kapić wszedł na boisko, zmieniając Miłosza Szczepańskiego i zadebiutował w Biało-Zielonej koszulce. – Mam nadzieję, że będę mógł zostać tutaj jak najdłużej. Polubiłem miasto, klub i kibiców – przyznał nam Bośniak.

28 lipca podczas domowego meczu z Motorem Lublin Kapić zadebiutował w Fortuna 1 Lidze. Jakie są jego pierwsze wrażenia po debiucie?

- Mam fantastyczne pierwsze odczucia. Wiem, że tak wielki klub jak Lechia zasługuje na Ekstraklasę. Zrobimy wszystko, aby wkrótce to się stało. Kibice są wspaniali. Niestety nie udało się wygrać pierwszego meczu w domu, ale musimy być razem i tylko tą drogą uda nam się osiągnąć nasze cele. Jestem szczęśliwy, że tutaj jestem. Mam nadzieję, że będę mógł zostać tutaj jak najdłużej. Polubiłem miasto, klub i kibiców – skomentował specjalnie dla portalu Lechia.net swoje pierwsze odczucia po debiucie bośniacki zawodnik.

Rifet Kapić ma bardzo ciekawe piłkarskie CV. Pomocnik urodził się 3 lipca 1995 roku w Cazin i pierwsze kroki w futbolu stawiał w FK Krajina. W wieku 18 lat zdecydował się jednak przenieść do juniorskiej drużyny z Sarajewa, gdzie szlifował swój talent przez kolejne półtora roku.

28.07.2023 GDANSKPILKA NOZNA FORTUNA 1 LIGA SEZON 2023/24MECZ LECHIA GDANSK - MOTOR LUBLINN/Z Rifet KapicFOT. ANNA LANGOWSKA / LECHIA.NET

W 2014 roku po raz pierwszy wyjechał z kraju. Co prawda nie za daleko, bo do chorwackiej Istrii, gdzie do marca 2015 roku grał w rezerwach tamtejszej drużyny. Później przeniósł się do Czech, jednak i tam miejsca długo nie zagrzał. Od lipca 2015 do lutego 2016 roku był bez klubu. Później podpisał kontrakt z ND Gorica, w której rozegrał 71 spotkań i zdobył 18 bramek.

W 2018 roku rozpoczęła się seria wypożyczeń Kapicia. Najpierw przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego do szwajcarskiego Grasshopper, z którego już pół roku później został wypożyczony do Sheriffa Tyraspol, a później wrócił do FK Sarajewo.

 Na początku lipca 2019 roku na wykup piłkarza zdecydowało się niemieckie S.C. Paderborn. Szwajcarzy zarobili wówczas na Bośniaku 150 tysięcy euro. Po rocznym pobycie w Niemczech, podczas którego pomocnik grał w rezerwach, zdecydowano się znów go wypożyczyć. I to znów do Tyraspolu. Łącznie w barwach tej drużyny rozegrał 50 spotkań.

Po powrocie do Niemiec klub nie zdecydował się kontynuować współpracy z zawodnikiem. W sierpniu 2021 roku ponownie trafił do ojczystego FK Sarajewo. Rok później opuścił zespół, w którym łącznie zanotował 47 spotkań.

 

Od 22 sierpnia do 7 października 2022 roku Kapić był zawodnikiem bezrobotnym. Dopiero jesienią podpisał umowę z ukraińskim Krywbas Krzywy Róg. Pomocnik trafił tam w trakcie trwania konfliktu zbrojnego, jednak mimo to uzbierał tam 23 mecze i zdobył sześć bramek. Dzięki dobrym występom zgłosiła się po niego łotewska Valmiera, do której trafił… 10 lipca tego roku za 500 tysięcy euro. Kilka dni później zdecydowano się na wypożyczenie go do Lechii Gdańsk. Co ciekawe kilka dni przed przejściem do Lechii Kapić wystąpił jeszcze w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Okazję do kolejnego występu w Biało-Zielonej koszulce Kapić będzie miał już w piątek 4 sierpnia. Lechia zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock. Początek o 20:30 – relacja na Lechia.net.

źródło: własne