Sześć sezonów spędzonych w III lidze bez awansu. Nie raz było bardzo blisko ale jednak się nie udało - rozwiązano drużyny rezerw.

Dla jednych decyzja słuszna, dla innych nie, ale o co tak naprawdę chodzi. Klub z aspiracjami, z szeroką kadrą nie ma alternatywy dla zawodników, którzy nie załapali się do meczowej kadry, młodzi zawodnicy nie mają szansy na pokazanie się w seniorskich rozgrywkach...

Dobrze wiemy, że rezerwy to przede wszystkim możliwość ogrania się i pokazania się trenerowi pierwszej drużyny dla młodych zawodników, a tego wszyscy chcemy żeby klub był budowany na wychowankach. Bo po co tak naprawdę wydawać ogromne pieniądze na sprowadzanie zawodników, skoro mamy młodych wychowanków nieraz z lepszymi umiejętnościami niż zawodnicy z "zakupów".

Druga sprawa wspomniana wyżej 18-stka meczowa wybrana, a co z resztą zawodników? Nic.. Tylko trenują, nie mają możliwości wejścia w rytm meczowy, po prostu drużyna nie ma z nich pożytku a takie przypadki znamy dobrze z autopsji...

Ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i podjął decyzję o przywróceniu drużyny rezerw i tak oto młodzi zawodnicy będą mieli szansę na pokazanie się trenerowi Stokowcowi, który jak widzimy pomału wprowadza młodzież do pierwszej drużyny. Ponadto gracze z pierwszej drużyny będą mogli podtrzymać rytm meczowy i klub może mieć większy z nich pożytek.

W miniony weekend ruszyły rozgrywki w IV lidze. Drużyna rezerw rozpocznie swoje zmagania 8 sierpnia o 17:30 na Traugutta, meczem z GKS-em Przodkowo. Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić do obserwowania naszej młodzieży (i nie tylko) w poczynaniach o awans do III ligi.