Lechia, pod wodzą nowego-starego trenera Marcina Kaczmarka, wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej. Biało-Zieloni powalczą o pierwsze trzy punkty od dwóch miesięcy. Zadanie nie będzie jednak należało do najprostszych – rywalem gdańszczan będzie Pogoń. W dodatku mecz odbędzie się na nowym stadionie Pogoni, przy 21 tysięcznej publice – tego dnia obiekt zostanie oficjalnie otwarty. Czy Lechiści zdołają popsuć święto Portowcom?
„Lechia potrzebuje punktów jak tlenu” – były to jedne z pierwszych słów Marcina Kaczmarka w roli nowego szkoleniowca Biało-Zielonych. W sobotę 48-letni trener poprowadzi gdańszczan po raz pierwszy od momentu ponownego przejęcia drużyny w meczu o stawkę. Zacznie z wysokiego „C” – mecz z Pogonią i w dodatku na jej terenie. Patrząc jednak na obecną sytuację Lechii nie ma sensu patrzeć na rywala i trzeba skupić się na sobie. Wszystko po to, aby zacząć odbijać się od ligowego dna.
Marcin Kaczmarek jest specjalistą od awansów. Z Lechią w latach 2004-06 przebył drogę od IV ligi do II ligi. Jako trener Biało-Zielonych w lidze debiutował w meczu przeciwko Kaszubom Połchowo jeszcze w IV-ligowych rozgrywkach. Z kolei ostatni mecz, w którym prowadził Lechię odbył się 10 czerwca 2006 roku. Teraz ponownie przejął Lechię i w sobotę powalczy o pierwsze trzy punkty. Dodatkowo ten mecz będzie dla niego nieco sentymentalny, o czym sam szkoleniowiec mówił na czwartkowej konferencji prasowej. W przeszłości był bowiem zawodnikiem, jak i trenerem szczecińskiej Pogoni.
Sobotni rywal nie należy do najłatwiejszych. Pogoń w ubiegłym sezonie wywalczyła brązowy medal, a teraz z dorobkiem 18 punktów zajmuje trzecie miejsce w lidze. W ostatniej kolejce Portowcy zremisowali 1:1 z Cracovią, a u siebie są w tym sezonie niepokonani. Dotychczas zanotowali tylko dwie porażki. Do największych gwiazd zespołu zaliczyć można z pewnością najlepszego strzelca zespołu Kamila Grosickiego (3 bramki na koncie), a także Pontusa Almquista, Lukę Zahovicia czy Mateusza Łęgowskiego, który zaliczył przed tygodniem debiut w seniorskiej reprezentacji Polski.
W przeszłości Lechia z Pogonią mierzyła się 61 razy. Co ciekawe bilans zwycięstw układa się remisowo - obie drużyny wygrały po 22 mecze. Remis padł 17 razy. W minionym sezonie Biało-Zieloni w Szczecinie zanotowali dotkliwą porażkę 5:1. Z kolei w Gdańsku padł remis 0:0, który zapewnił Lechii czwarte miejsce na koniec sezonu i awans do eliminacji do Ligi Konferencji Europy.
W sobotę na trybunach zasiądzie 21 tysięcy kibiców. Do Szczecina wybiera się także spora, około tysięczna, grupa kibiców z Gdańska. Zapowiada się więc arcyciekawe widowisko. Początek meczu w Szczecinie 1 października o 20:30.
źródło: własne