Remis Śląska, zwycięstwa Wisły i Lechii, wygrane Derby Warszawy przez Legię, rozbita Arka w Gdyni i upokorzone Zagłębie w Zabrzu - tak w skrócie można podsumować 17 kolejkę Ekstraklasy.
Piątek 4.03.2011
Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków 0:0
Wisła Kraków - Ruch Chorzów 3:1
Sobota 5.03.2011
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 5:1
Widzew Łódź - Korona Kielce 3:1
GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 0:0
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:3
Niedziela 6.03.2011
Legia Warszawa - Polonia Warszawa 1:0
Lechia Gdańsk - Polonia Bytom 2:0
W piątkowych meczach naszych zgód, wbrew oczekiwaniom zamiast 6 zdobytych punktów, udało się zdobyć "tylko" 4. Śląsk nie zdołał zwyciężyć z ostatnią Cracovią. Na szczęście Wisła pokazała mistrzowskie aspirację i pokonała Ruch 3:1.
Bramki : Andraż Kirm (17), Tomas Jirsak (50), Maor Melikson (80) - Wojciech Grzyb (49).
W sobotę na polskich boiskach padły aż 13 gole w 4 meczach. Z tego prawie połowa w Zabrzu, gdzie Górnik rozniósł Zagłębie. Po tym spotkani posada trenera Lubińskiego zespołu Marcin Bojarski zawisła na włosku. W Łodzi, Widzew pokonał Koronę dzięki czemu jeden z rywali Lechii do walki o miejsce pod podium stracił ważne punkty. Dotychczasowy lider zremisował bezbramkowo z GKS'em w Bełchatowie. Przypominamy, że Jaga także w Gdańsku nie potrafiła strzelić chociaż jednej bramki. Jagiellonia po tym spotkaniu spadła na 3 miejsce, ma dwa punkty straty do Wisły i jeden mecz zaległy (z Śląskiem 8.03). Kolejny mecz przegrała Arka, i podobnie jak w meczu z Białą Gwiazdą bramki straciła w ostatnich minutach. Tym razem aż 3! I to w ciągu 5 minut. Tym samym gdyński zespół obsunął się w tabeli na 15 miejsce i sąsiaduje z inną swoją zgodą - Cracovią.
W niedzielę grały zespoły Warszawskie. Legia pokonała Polonię 1:0, po samobójczym trafieniu Macieja Sadloka. Po raz kolejny Polonia nie wygrała i prezes Wojciechowski pewnie znowu zacznie tupać nogami. Czy strąci z ławki Theo Bosa?
Nas najbardziej interesowało równoległe spotkanie. Lechijka w końcu wygrała, a na Traugutta zobaczyliśmy koncert Abdu Razaca Traore. Czarnoskóry zawodnik strzelił swoją 6 i 7 bramkę w lidze i do prowadzącego w klasyfikacji snajperów Andrzeja Niedzielana traci tylko 2 gole.
Źródło: Własne.