Lechia Gdańsk odwołała się od czerwonej kartki pokazanej Deleu w Krakowie.
W 80 minucie meczu sędzia spotkania podwójnie skrzywdził Lechię, dając nabrać się na "nurka" Nowaka i podyktował rzut karny dla Cracovi. Po meczu zawrzało na temat krytyki arbitra, zarzucając mu wydrukowanie wyniku spotkania.
W tysuacji tej do Komisji Ligi Ekstraklasy SA skierowany został protest z wnioskiem o anulowanie czerwonej kartki dla Deleu. Jednocześnie Lechia zwróciła się o rozpatrzenie tej sprawy jeszcze przed niedzielnym spotkaniem z Legią Warszawa na PGE Arenie.
Niestety szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosku wydają się minimalne, ponieważ oznaczało by to przyznanie przez komisję ligi opinii o wydrukowanie wyniku spotkania - co oznaczało by delikatnego "samobója" związkowej komisji.