Ostatnie dni w Lechii Gdańsk nie należały do najłatwiejszych. Rozmowy, rozmowy, rozmowy – tak można podsumować miniony czas. Najbardziej doświadczeni piłkarze zespołu, Flavio Paixao i Dusan Kuciak, zwracają uwagę, że w piątkowym starciu z Miedzią kluczowa będzie odpowiedzialność.
Spekulacje dotyczące posady Marcina Kaczmarka, fatalne wyniki i porażka 0:5 w Poznaniu. Wszystko to sprawiło, że sytuacja Lechii Gdańsk dziś jest zła, ale jeszcze niekatastrofalna. Przed Biało-Zielonymi kluczowy mecz z Miedzią, która jest jedynym zespołem, który jest przez Lechię wyprzedzany. Według wielu dziennikarzy i ekspertów od tego spotkania bardzo wiele zależy. Przede wszystkim w kontekście tabeli. Nic dziwnego, że piłkarze zdają sobie sprawę z wagi i odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa.
- My piłkarze zawsze musimy zawsze brać na siebie odpowiedzialność. Musimy dawać z siebie 200 procent na treningach. To, co jest na zewnątrz, nas nie interesuje. Czasami najważniejszymi są treningami rozmowy - powiedział na przedmeczowej konferencji Flavio Paixao, który chwilę później dodał: - Na boisku zawsze najważniejsza jest odpowiedzialność. Kibice wiedzą, że nie jesteśmy głupi, że to nie jest dobry moment. My podobnie. Najważniejsze jest to, że mamy mecz w piątek. Kibice zawsze mają rację. Musimy to uszanować. To oni płacą pieniądze za bilet. Na boisku musimy jak najszybciej zmienić tę sytuację
Z napastnikiem zgodził się także Dušan Kuciak. - Zgadzam się z Flavio. Naszym najlepszym treningiem z tego tygodnia była rozmowa. Z kolei zadaniem jest zaprezentowanie się na boisku z takiej strony, by zdobyć trzy punkty - podkreślił. - Dla nas liczy się tylko piątek. Całe skupienie, wszystko, co w nas jest, skierujemy w jednym kierunku, czyli na zwycięstwo w piątek wieczorem - dodał bramkarz.
- To był tydzień, w którym bardzo dużo rozmawialiśmy w różnych konfiguracjach. Padło dużo słów wewnątrz zespołu, ale też na szczeblu zarządu klubu, właściciela. Dużo spotkań, dużo ważnych słów i opinii z każdej strony. Mam nadzieję, że słowa przełożą się na czyny i ta energia, która skumulowała się w trakcie tych rozmów, wybuchnie w meczu z Miedzią i Lechia będzie w tym meczu zespołem bardzo zdeterminowanym. To jest dla mnie coś, co jest najistotniejsze pod kątem tego, co się wydarzyło w tym tygodniu i tego, co przed nami w meczu z Miedzią Legnica - stwierdził trener Marcin Kaczmarek.
Wydaje się, że wszyscy w Gdańsku są obecnie skupieni na jednym celu. Celu, jakim jest wygrana w piątek. I nic dziwnego. To pierwszy z jedenastu "małych-finałów", które czekają Lechię w drodze po utrzymanie. Pierwszy gwizdek na Polsat Plus Arenie punkt o 18:00 w piątek.
źródło: własne