Cóż, grali lepiej niż ostatnio, ale i tak przegrali.
Nie będę geniuszem jeżeli powiem że jest źle. Jednak teraz trzeba szybko się ogarnąć i stanąć na nogi. Przegraliśmy 4 mecz z rzędu, co nie napawa optymizmem na następne mecze. Jednak pamiętajmy każda passa się kiedyś kończy, nawet ta najgorsza.
Podsumowanie gry zawodników (skala ocen 1-6):
Marko Marić - (3) Średni mecz. Może i mógł się trochę lepiej zachować przy utracie bramki, jednak to nie była tylko jego wina. Wcześniej ani później nie miał okazji się wykazać.
Paweł Stolarski - (2) Słaby mecz. Pawłowski oszukiwał go w każdym momencie gry. Przez to, że zostawił skrzydłowemu Lecha za dużo miejsca ten mógł dośrodkować na tyle dobrze aby padła bramka... Nad dośrodkowaniami też musi bardzo dużo popracować.
Rafał Janicki - (4) Wreszcie Rafał zagrał tak, jak powinien. Był pewny, zdecydowany. Kasował akcje Lecha, co powodowało, że Lechia dobrze wyglądała w pierwszej połowie. Na drugą niestety nie mógł wyjść, z powodu choroby, która męczy go już przez cały tydzień.
Gerson - (3) Wygrywał główkowe i biegowe pojedynki z piłkarzami Lecha. W niektórych chwilach przypominał Gersona z zeszłego sezonu. Jednak przy bramce zaspał i razem z Wojtkowiakiem pozwolili na to aby Hamalainen strzelił bramkę.
Neven Marković - (2) Znowu słaby mecz. Nie potrafi dobrze dośrodkować, nie wnosi za wiele do drużyny w ofensywie. Nie wiem dlaczego wychodzi w pierwszym składzie.
Ariel Borysiuk - (3) Ostatnio Ariela za mało jest w ofensywie. W obronie robi swoje, jednak tylko jedna próba strzału to trochę mało jak na reprezentanta Polski.
Maciej Makuszewski - (3) Średni mecz, od kapitana oczekujemy więcej. Tak naprawdę tylko raz zagroził bramce gości uderzając w poprzeczkę. Patrząc na umiejętności „Makiego'' liczymy na zdecydowanie więcej.
Aleksandar Kovacević - (2+) Potrafi przejąć piłkę, jednak nie wie co z nią zrobić dalej. Taki piłkarz jak on powinien czasem uspokoić grę, utrzymać się przy niej. Jednak on tego nie robi.
Sebastian Mila - (3+) Coś ruszyło u Sebastiana. Starał się, zagrał przyzwoity mecz. Wywalczył karnego, miał kilka ciekawych podań. Dobrze dośrodkowywał, po jednej z wrzutek prawie padła bramka. Nie jest to jeszcze niestety forma godna reprezentanta Polski.
Sławomir Peszko - (3) Obok Mili chyba najjaśniejsza postać w grze ofensywnej Lechii. Szarpnął kilka razy. Wywalczył kilka fauli, widać pewien progres w jego grze. Chociaż to wciąż za mało aby się nim zachwycać.
Grzegorz Kuświk – (2) Nie strzelił karnego. Nie było go w ogóle widać podczas meczu. Przy dośrodkowaniach był poza polem karnym, nie tego oczekujemy.
Jeśli chodzi o rezerwowych to:
Grzegorz Wojtkowiak – (2) Pojawił się po przerwie. Zawalił gola, nie zdążył za napastnikiem Lecha i nic więcej nie pokazał. Słaba zmiana.
Michał Żebrakowski i Piotr Wiśniewski - grali zbyt krótko aby ich ocenić.
Kiedy wreszcie, piłkarze dostosują swój poziom do kibiców? Coraz bardziej oddala się czołowa 8... Wierzmy w to, że w Szczecinie wreszcie będą punkty.
Raport meczowy [Lechia Gdańsk-Lech Poznań 0:1]