Przed biało-zielonymi drugie domowe starcie w tym sezonie. Do Gdańska przyjeżdża ekipa Cracovii. Początek spotkania dzisiaj o 17:30.
Podobnie jak w poprzednich latach, Cracovia nie zaczęła bieżących rozgrywek najlepiej. W pierwszych trzech spotkaniach piłkarze Michała Probierza zdobyli zaledwie punkt – na inaugurację zremisowali z Górnikiem Łęczna 1:1. W kolejnych dwóch spotkaniach ze Śląskiem Wrocław oraz Lechem Poznań „Pasy” już przegrały. Aktualnie w tabeli drużyna z Kałuży wyprzedza jedynie wspomnianego już Górnika z Łęcznej.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową to wciąż w Cracovii trzon zespołu stanowią gracze zagraniczni. W letnim okienku transferowym nie odszedł raczej żaden z kluczowym piłkarzy Michała Probierza. Niekwestionowanym liderem środka pola nadal jest Pelle van Amersfoort, który do Krakowa przybył w 2019 roku. W ubiegłym sezonie brał udział przy prawie połowie bramek zdobytych przez Cracovię w całych rozgrywkach. Bez niego, środek pola „Pasów” wygląda znacznie słabiej. Innym ważnym graczem całej układanki jest Sergiu Hanca, który potrafi zaskoczyć umiejętnościami i akcjami ofensywnymi. Na bramce aktualnym numerem jeden jest Karol Niemczycki, chociaż na ławce ma również godnego rywala Lukasa Hrosso. Ważnymi ogniwami są także obrońcy Cornel Rapa oraz Luis Rocha.
Latem klub zdecydował się także na pozyskanie kilku zawodników z niższych lig. Nowymi nabytkami Cracovii zostali między innymi młodzieżowcy Kamil Ogorzały, Michał Rakoczy oraz Karol Knap, którzy wcześniej występowali w drugiej lidze. Cracovia pozyskała także kilku graczy zagranicznych, którzy mają aktualnie spore szanse na grę w wyjściowym składzie. Pod Wawel zawędrowali między innymi Jakub Jugas ze Slavii Praga, Filip Balaj z klubu ViOn Zlate Moravce oraz Mathias Hebo Rasmussen z duńskiego Lyngby BK. Jeśli chodzi natomiast o kadrowe ubytki to z klubem rozstali się między innymi Marcin Budziński, Diego Ferraresso, Ivan Fiolić czy Jakub Kosecki. Z kolei na wypożyczenie do Apklanu Resovia wysłany został Sebastian Strózik.
Patrząc na aktualną kadrę Cracovii, znaczną część stanowią piłkarze zagraniczni. W tym sezonie trener Michał Probierz na każde spotkanie wystawiał zmienione jedenastki, jednak w każdym z trzech spotkań przewagę w wyjściowym składzie mieli obcokrajowcy. Mecze z Górnikiem Łęczna oraz ze Śląskiem Wrocław w wyjściowym składzie zaczął tylko jeden Polak – młodzieżowiec Patryk Zaucha. W meczu z Lechem było niewiele lepiej – na placu gry od pierwszych minut było trzech Polaków. Jak będzie w meczu z Lechią? Nie zanosi się na to, żeby liczby miały ulec wielkiej zmianie.
Dzisiejszy mecz będzie też powrotem do Gdańska dla Macieja Kalkowskiego. „Kalka” aktualnie jest asystentem trenera Michała Probierza, jednak do niedawna pracował w Lechii Gdańsk. Kalkowski zresztą z Lechią związany był od dzieciństwa, więc z pewnością będzie to dla niego wyjątkowe spotkanie. Zresztą trener Probierz też ma za sobą biało-zielony epizod – w latach 2013-14 był pierwszym trenerem Lechii.
Popołudniowy mecz będzie też 48. pojedynkiem między Lechią a Cracovią w historii. Bilans korzystniejszy dla gości, którzy wygrali 22 spotkania. Lechia wygrywała 15 razy, a 10 spotkań zakończyło się podziałem punktów. W ubiegłym sezonie jesienią górą była Lechia, która w Krakowie wygrała 3:0. Wiosną w Gdańsku padł wynik 1:1.
Początek meczu z Cracovią dziś o 17:30!
źródło:własne