Brazylijski lewy obrońca Conrado - zdaniem tamtejszych mediów - miał dogadać się odnośnie warunków kontraktu z Lechią. W ostatnim czasie 22-latek był podstawowym zawodnikiem Figueirense FC.
Jest to zespół występujący na drugim poziomie rozgrywkowym w Brazylii. Conrado zagrał w dwunastu spotkaniach (wszystkie w podstawowym składzie, co ciekawe, wówczas jego zespół nie przegrał ani razu). Do Figueirense przeniósł się w trakcie trwania rozgrywek z Oestek. w którym wystąpił pięciokrotnie. Conrado nie dogadał się jednak z władzami klubu w sprawie nowego kontraktu, ponieważ do gry miała wkroczyć Lechia.
Jest to o tyle ciekawe, że przecież w gdańskim klubie niepodważalną pozycję na lewej obronie ma Filip Mladenović. Czy ewentualne pozyskanie Brazylijczyka będzie oznaczać pożegnanie z Serbem? A może jest to - póki co - jedynie eksperyment i ktoś do rywalizacji? Odpowiedzi powinniśmy poznać w ciągu najbliższych paru dni/tygodni.
Wiadomo, w internecie można napisać wszystko i nagrać takie kompilacje, że praktycznie każdy piłkarz będzie sprawiał wrażenie kozaka. Tym niemniej, czekamy na rozwój wydarzeń, bo Conrado wygląda obiecująco.
źródło: własne