Legia Warszawa wygrała 1-0 (0-0) z Lechią Gdańsk w 25. kolejce Ekstraklasy. Trzy punkty zapewnił gospodarzom w 62. minucie wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jakub Kosecki. "Wojskowi" zajmują pierwsze miejsce w tabeli z dwupunktową przewagą nad Lechem Poznań, a Lechia jest dwunasta.

Pierwsza groźna sytuacja w meczu mogła zakończyć się bramką dla „Wojskowych”. Ljuboja powinien dać Legii prowadzenie, ale z linii bramkowej piłkę wybił Deleu. Serb pokazywał, iż piłka po jego lekkim strzale, przekroczyła linie bramkową, jednak jak pokazały telewizyjne powtórki, arbiter prowadzący mecz, podjął słuszną decyzję. W szóstej minucie spotkania, czyli dwie minuty po dogodnej okazji bramkowej wypracowanej przez piłkarzy Jana Urbana, żółty kartonik za faul ujrzał Ivica Vrdoljak. Owa kartka była czwartą Chorwata w tym sezonie i w następnym meczu pomocnik Legii nie będzie mógł zagrać.

W 12. minucie spotkania, na strzał z dystansu zdecydował się Marek Saganowski, ale Buchalik na raty obronił to uderzenie. Siedem minut później, Bieniuk dobiegł do wybitej przez Jędrzejczyka piłki, dośrodkował ją spod linii bocznej boiska i bez przyjęcia uderzył ją Janicki, jednak Kuciak był na posterunku. W 39 minucie, Furman dośrodkował piłkę na 12 metr z rzutu rożnego, tam niepilnowany Astiz dopadł do niej, ale przeniósł ją dobre pół metra nad poprzeczką. Legia w pierwszej połowie miała przewagę, ale tylko optyczną.

W 50. minucie, Bieniuk zgrał głową dośrodkowaną na lewą stronę pola karnego piłkę, a na uderzenie przewrotką zdecydował się Krzysztof Bąk, ale futbolówka minęła lewy słupek bramki Kuciaka. Minutę później, Buchalik znakomicie obronił strzał głową Radovicia z kilku metrów. W 62. minucie, niespełna 16 tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie, mogło cieszyć się ze zdobytej przez stołeczny klub bramki. Wejście smoka zaliczył Jakub Kosecki, który minutę po wejściu na boisko, wpisał się na listę strzelców. Syn Romana Koseckiego po podaniu Marka Saganowskiego, pewnym strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza Lechii Gdańsk.

W 84 minucie meczu, Kosecki bliski podwyższenia wyniku, ale piłka po strzale z ostrego kąta przeleciała obok słupka. W 90. minucie,  powinno być już po meczu, ale Kucharczyk fatalnie przestrzelił po bardzo dobrej kontrze Legii. Dwie minuty później, także Kucharczyk nie zdołał pokonać Buchalika. Zawodnik Legii trafił strzałem z bliskiej odległości wprost bramkarza drużyny z Gdańska.

Do końca spotkania żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki i Legia wygrała z Lechią 1:0. Piłkarze Jana Urbana nie grali dzisiaj wielkiego futbolu, jednak byli lepsi od zawodników Bogusława Kaczmarka.

5 maja 2013, 14:30 - Warszawa (Stadion Wojska Polskiego)
Legia Warszawa 1-0 Lechia Gdańsk 
Jakub Kosecki 62  Legia: 12. Dušan Kuciak - 2. Artur Jędrzejczyk, 15. Iñaki Astiz, 3. Tomasz Jodłowiec, 8.Marko Šuler - 32. Miroslav Radović (90, 5. Janusz Gol), 37. Dominik Furman (61, 20. Jakub Kosecki), 21. Ivica Vrdoljak, 28. Danijel Ljuboja, 18. Michał Kucharczyk - 9. Marek Saganowski (77, 35. Daniel Łukasik).  Lechia: 1. Michał Buchalik - 26. Deleu, 5. Krzysztof Bąk, 6. Jarosław Bieniuk, 2. Rafał Janicki- 19. Ricardinho (72, 15. Adam Duda), 8. Łukasz Surma, 17. Marcin Pietrowski, 21. Mateusz Machaj (70, 4. Piotr Brożek), 20. Paweł Buzała (75, 35. Przemysław Frankowski) - 14. Piotr Wiśniewski.  żółte kartki: Vrdoljak, Astiz - Pietrowski, Janicki, Deleu.  sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). 
widzów: 15 735.

Źródło: igol.pl/90 minut/własne