lechia

Jak podaje serwis "RP.pl", Lechia Gdańsk udzieliła głosu poparcia Zdzisławowi Kręcinie!

Umoczony w głośną aferę taśmową, z zarzutami korupcji - ex członek PZPNu ponownie chce dostać się do władzy.

– Zdzisiek pojechał do klubów. Poświęcił czas, porozmawiał, obłaskawił. To ciągle działa. Poparcie dała mu m.in. Warta Poznań, ale i Lechia Gdańsk, czyli klub premiera. Donald Tusk ma ponoć o to do Lechii spore pretensje – mówi „Rz" jeden z działaczy. Kręcina wie, że na zwycięstwo nie ma szans. Startuje, by głosy swoich stronników przekazać przed decydującym starciem kandydatowi, który może wygrać, i obieca mu powrót do związku.

Czyżby zarząd Lechii chciał strzelić sobie w stopę?