W sobotę o 20:00 Lechia Gdańsk podejmie u siebie Radomiaka Radom. Będzie to kolejny ważny mecz w kontekście układu tabeli. Zdaniem Jakuba Bartkowskiego każde spotkanie jest tak samo ważne w walce o końcowe utrzymanie.
Wygrana z Wisłą Płock, remisy z Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź, a także porażka z Koroną Kielce. Łącznie pięć punktów na dwanaście możliwych. Tak przedstawia się wiosenny dorobek Lechii Gdańsk. Lechii, która do końca będzie musiała bić się o utrzymanie. Mecz z Radomiakiem będzie kolejnym ważnym sprawdzianem, choć jak twierdzi obrońca Jakub Bartkowski - nie najważniejszym.
- Nie powiedziałbym, że jest to najważniejszy mecz. Oczywiście jest on bardzo ważny, a każde potencjalne zwycięstwo będzie nas przybliżało do tego celu, który mamy, czyli utrzymania i tak podchodzimy do tego meczu, żeby te trzy punkty zdobyć. Jest on bardzo istotny, ale tak samo istotne były te cztery wcześniejsze mecze i istotne będą kolejne. Czy my wygramy w Poznaniu, czy my wygramy z Radomiakiem, to za każdy z meczów będziemy mieli trzy punkty. Mamy świadomość, że musimy te zwycięstwa odnosić - ocenił nowy nabytek Biało-Zielonych na przedmeczowej konferencji.
Gdańszczanie nie będą mieli jednak łatwego zadania. Radomiak w tej rundzie nie stracił jeszcze ani jednej bramki i zdobył łącznie sześć punktów (trzy remisy i jedno zwycięstwo). Piłkarze Mariusza Lewandowskiego zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli.
Początek sobotniego meczu o 20:00.
źródło: lechia.pl